 |
|
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do szkoły. udaję, że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. robię lekcje. wychodzę do znajomych. znów udaję, że wszystko jest do
|
|
 |
|
W wieku 18 lat powinno się znać 18 prostych rad: 1. Żyj nie po to, aby jeść, lecz po to aby żyć. 2. Pamiętaj, że w życiu najważniejsza jest miłość. 3. Zanim raz się zdenerwujesz, wpierw 18 razy się uśmiechnij. 4. Miej wielkie marzenia i realizuj je. 5. Otwórz swój umysł, ramiona i serce na nowe rzeczy i ludzi. 6. Pamiętaj, że są ludzie, którzy Ci pomogą. 7. Umiej przebaczać innym i sobie. 8. Zawstydzaj mrówki swoją pracowitością. 9. Jeśli czegoś nie lubisz, zmień to. 10. Czasami połóż się i popatrz na gwiazdy. 11. Nie okazuj lęku, wówczas nie będziesz miał uprzedzeń do ludzi. 12. Każdą czynność wykonuj najlepiej jak potrafisz. 13. Pamiętaj, że nie ma złej pogody - nad chmurami zawsze świeci słońce. 14. Nigdy nie ignoruj zła. 15. Jeśli w obronie zasad trzeba stanąć przeciw całemu światu - zrób to! 16. Raz na miesiąc pomyśl o wieczności. 17. Żyj swoimi marzeniami. 18. Kochaj, kochaj, kochaj...
|
|
 |
|
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...
|
|
 |
|
Jestem pierdolonym nierobem, nic niewartym. Zero pożytku ze mnie, jestem do niczego i sprawiam innym tylko problemy. Nic nie potrafię, do niczego się nie nadaję. Jestem beznadziejna, taka w chuj beznadziejna, że aż nie potraficie sobie tego wyobrazić. Ja naprawdę nic nie umiem. Mam dwie lewe rączki i zachowuję się jakbym miała osiem lat. Idealny przykład osoby żałosnej. To nie tylko moje zdanie. || glupiamadz
|
|
 |
|
Wplątałam się w coś i nie mogę się wydostać.
|
|
 |
|
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
 |
|
kaj idziesz jak cima ?! / pewien osobnik ! yhyhyhy .
|
|
 |
|
i pomyśleć, że jarał mnie dźwięk czatu.. ale chwila, dalej mnie jara, tylko, że nie piszesz.
|
|
 |
|
Ciekawe w jakim stanie byłabym teraz, gdybyśmy się wtedy nie poznali. || paktoofoonika
|
|
|
|