|
więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno,
bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno..
|
|
|
I z każdym dniem, z każdą godziną, nawet sekundą stawała się kimś, kogo sama nie poznawała...//Erado
|
|
|
Już nic nie czuła. Nawet gdy płakała. Nie czuła bólu. Nie dopuszczała go do siebie. A że płacze dotarło do niej dopiero, gdy zauważyła, że całe jej policzki są mokre. Ona już nic nie czuła. Z każdą chwilą coraz bardziej traciła wszystkie uczucia.//Erado
|
|
|
po prostu jest mi przykro, że to wszystko co kiedyś było ważne, dziś już nie ma znaczenia..
|
|
|
wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? obojętność, milczenie.. wszystko pieprzy, niszczy każdego doszczętnie..
|
|
|
rusz co moje, a przysięgam suko, że łapy Ci upierdolę..
|
|
|
mówi się że jak na czymś Ci zależy to trzeba o to walczyć, czasami jednak lepiej się poddać i uświadomić sobie, że nigdy nie było dane Ci wygrać..
|
|
|
czasem, mimo że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść..
|
|
|
Jestem żałosna. Jak zaczynam pisac to, co czuję w głębi sercaa to chce mi się żygac. Jak ktoś taki JAK ON mógł mnie do czegoś takiego doprowadzic??~!! Nigdy nie był tego wart. Nie był wart tej miłości. Tych słodkich tekstów czy czynów. A ja byłam głupia i żałosna że pozwoliłam by to tak długo trwało. Koniec z tym!!! Koniec z mazaniem się, nie warto. Nie ma za kim. /
|
|
|
I stało się... Stoję na krzyżówce życia. Muszę zejśc na gorszą drogę. Na trudniejszą. Będzie ciężko ale nie mogę się poddac. Nie mogę myslec o tym co było i załamac się. Muszę nauczyc się zyc chwilą jednocześnie myśląc o przyszłości.//Erado
|
|
|
Byłeś zwykłym gnojem, który obiecywał najpiękniesze chwile mojego zycia. Obiecywałeś wszystko co tylko mogłeś problem w tym, że z żadnej obietnicy się nie wywiązałeś. Zawsze zostawiałeś mnie z milionami niespełnionych marzeń i to za tymi marzeniami tęknię. Za tą nierealnością. Za tym drugim wymarzonym życiem o którym mówiłeś. Które sobie każdego dnia wyobrażałam, Którym żyłam będąc z Tobą nie widząc rzeczywistości...//Erado
|
|
|
W końcu zaczęłam się bawic, szalec, tańczyc i smiac się. Każdy by powiedział, że w końcu zaczęłam życ. Tylko dlaczego ja tego nie czuję? Są momenty gdy naprawdę jestem szczęśliwa jednak nie trwają one tyle co powinny i czasem się zastanawiam czy to szczęście nie jest przypadkiem zwykłym udawaniem...//Erado
|
|
|
|