 |
są jeszcze ludzie, którzy zostają z nami do końca, mimo wszystko.
|
|
 |
to uczucie, że coś spadło w otchłań zapomnienia, nieodwracalnie. rozdarcie bezradności narastające z dnia na dzień. czuję, że umieram.
|
|
 |
świat schodzi na psy razem z nim Ty wierzysz mi? policzone są Twoje dni..
|
|
 |
gdy podajesz komuś rękę, mów mu wprost, że jesteś chujem.
|
|
 |
nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom
tu miłość i nienawiść sypiają wciąż ze sobą.
poczekaj kurwa jeszcze się odkuję, mówię co czuję niczego nie żałuję.
|
|
 |
Ty farmazonie kłamiesz nawet gdy mówisz "dzień dobry"
|
|
 |
świat wyciera o Ciebie brudne ręce
czujesz, zbliża się najgorsze chociaż liczysz na najlepsze..
|
|
 |
czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno
i ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą
że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie
kiedy odchodzą szybko ci, którzy żyli tak niewinnie
co boli? to, że musisz tkwić bezczynnie
faktów niewoli w wiecznym memento mori
wyrzucam smutek, zostawiam pamięć o nich
twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić..
|
|
 |
idealny to może być makijaż , nie mężczyzna..
|
|
 |
więc patrz , bo właśnie idę dać sobie radę.
|
|
 |
chciałabym żebyś to wszystko przeczytał, żebyś wiedział, że te moje wypociny, tyczą się ciebie i tylko ciebie. od samego początku.
|
|
 |
lubiłam, gdy w ustach przyjaciółki brzmiały słowa "on cię kocha, to widać" i nawet przez chwile w to uwierzyłam - naiwna idiotka.
|
|
|
|