 |
i z dnia na dzień tyle sił mi zbrakło , i to co było między nami ot tak wygasło .
|
|
 |
Było fajnie, ale już się skończyło. Umówmy się, że co było to było. /LILU
|
|
  |
nie chcialam zeby to zabrzmialo tak wrednie ale powoli zblizalam sie do kresu wytrzymalosci, jesli chodzi o przylepiony do ust usmiech i udawanie ze nie trzese sie cala w srodku. Zdecydowanie wolalam by moi przyjaciele myśleli ze mam zespol napięcia przedmiesiaczkowego niz ze jestem na skraju wytrzymalosci nerwowej.
|
|
 |
-Co się stało, gdy on odszedł? - gdy odszedł? nic. ona dalej chodziła do szkoły, umawiała się ze znajomymi, oglądała filmy, słuchała muzyki, śmiała się z wszystkiego... tylko z jej oczu znikł ten błysk szczęścia
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być. ~ z dedykacja Madzia :*
|
|
 |
ale pada... To dobrze ;] W deszczu rodzą się marzenia. ♥
|
|
 |
"I kolejny w kolejce po zlamany nos ... nie przejmuj sie IzuSs usmiech tej idiotki zdradza chroniczny brak majtek, ktore i tak nie sa jej potrzebne bo po jaka cholere dziwce majtki. Pier**lony zasyfiony smierdziel z piekla rodem mam nadzieje ze upadnie morda na jeza i dostanie uczulenia na viagra i wszystkie jej odpowiedniki ...:" Dzieki Madz :*
|
|
 |
Wychodząc na powierzchnię, trzymali się za ręce. Ręka to fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby, która ją daje, a bardzo uspokaja tę, która ją otrzymuje :)
|
|
 |
W piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. Potem zostawiają cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia.
|
|
 |
Nie wiem jak udało nam się tak oddalić. Chyba jeszcze wczoraj mogliśmy coś ocalic,,
|
|
 |
po 3 latach to minelo. Odzyskalam spokoj. Juz nie biegne - ide...
|
|
 |
a jak ona Cie pocieszała? hmm.. pamietam pewnego dnia przyniosla wielka miske z truskawkami i bita smietane, siedziala kolo mnie i patrzyla jak odpalam papierosa od papierosa powstrzymujac łzy. Jest zajebista i bez słow
|
|
|
|