 |
|
Mam dosyć tego napięcia, dosyć niedosytu
Dosyć twego zachowania, jakbym była ci to dłużna
Znajdź sobie inne miejsce do zaspokojenia swojej chciwości
A ja znajdę miejsce żeby odpocząć.
|
|
 |
|
Czy jest ci zimno i czujesz się zagubiony w desperacji?
Budujesz nadzieję ale wszystko, co znasz to porażki
Przypomnij sobie cały smutek i frustrację
I pozwól im odejść.
|
|
 |
|
I oddam to wszystko
Po prostu żeby mieć
Gdzie iść
Oddam to wszystko
Żeby mieć
Dla kogo wracać do domu.
|
|
 |
|
Pamiętam mroczne niebo
otaczające mnie pioruny
Pamiętam każdy błysk
aż czas zaczął się rozmywać
Jak zadziwiający znak
przeznaczenie nareszcie mnie odnalazło.
|
|
 |
|
Więc udowodnij mi
że się mylę
by wymazać to wspomnienie
Niech powódź przekroczy
bezmiar twych oczu
Daj mi powód
by wypełnić tę pustkę
połączyć jej przestrzeń
Niech to wystarczy by sięgnąć prawdy, która leży
Po drugiej stronie przepaści.
|
|
 |
|
Ale wiem
Ja również mogę zawieść
I wiem
Byłeś dokładnie taki sam jak ja
Z kimś kto rozczarował się tobą.
|
|
 |
|
na tymbarku pisało ' czas na miłość ' ale nie pisało już że bez wzajemności.
|
|
 |
|
Czekasz na tę jedną chwilę,
serce jak szalone bije,
zrozumiałam, po co żyję,
wiem, że czujesz to co ja.
|
|
 |
|
tęsknota, podobnie, jak każda inna choroba wymaga czasu, by się przełamać i zniknąć.
|
|
 |
|
gdy zależy Ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy..
|
|
 |
|
Niby jesteś. Niby się cieszę. Tylko czemu właściwie Cię nie ma i czemu jestem smutna?
|
|
 |
|
wszystko jest prostsze, niż myślisz, i jednocześnie bardziej skomplikowane, niż sobie wyobrażasz. . .
|
|
|
|