 |
|
zabawne, ilekroć do czegoś przywyknę, ilekroć przyzwyczaję się do czyjejś obecności lub do nowego miejsca, tylekroć zostaje mi to odebrane
|
|
 |
|
niektórymi myślami szpecącymi mój umysł nawet najgorszego psychopatę wprawiłabym w osłupienie
|
|
 |
|
jakim cudem tak delikatne usta wypowiadają tak raniące słowa?
|
|
 |
|
pięć minut szczęścia warte jest godzin cierpienia
|
|
 |
|
oddychaj, bo bez tego nie tylko twoja dusza będzie martwa
|
|
 |
|
łyk, wdech, wydech, buch, wdech, wydech, buch, łyk, wdech, łyk... oh, już czas na uśmiech
|
|
 |
|
zniszczmy nasze słabości, zanim one zniszczą nas
|
|
 |
|
skreślmy siebie nawzajem, nasze spojrzenia już nigdy się nie spotkają w niemym porozumieniu, uśmiechy będą wyblakłym wspomnieniem, a wielogodzinne rozmowy - daleką przeszłością
|
|
 |
|
Czasami jeden dotyk, z pozoru nic nie znaczący sprawia, że zakochujemy się bez pamięci.
|
|
 |
|
Jedyna rzecz za jaką mogłabym Cię przeprosićto, to, że byłam naiwna i zaczęłam wierzyć.
|
|
 |
|
Jaki On głupi. Zadzwonił na policję że mu marihuanę ukradli.
|
|
|
|