 |
|
kolorujesz mi każdy szary dzień. sprawiasz , że na mojej twarzy pojawia się uśmiech - nawet w te najgorsze dni. przychodzisz do mnie o każdej porze dnia i nocy, gdy tylko poproszę. grasz mi na nerwach częściej niż można to sobie wyobrazić. dzielisz ze mną łóżko , kuchnię , łazienkę i salon - nawet zdarzy się , że xbox'a też. kontrolujesz mnie jakbyś był moim ojcem. dość czesto odwozisz do szkoły , a w trakcie imprez czy koncertów, gdy mi nie towarzyszysz piszesz bym na siebie uważała. a wiesz co w tym wszystkim jest najpiękniejsze ? że mimo wielu sytuacji, które miały miejsce - oboje wiemy , że dane jest Nam do siebie na zawsze mówić brat/siostra , a nie 'kochanie' . / veriolla
|
|
 |
|
nie gniewaj się Skarbeńku, ale mam pocisk z tego jak próbujesz dorówać mojemu poziomowi, i jakoś słabo Ci to wychodzi. / veriolla
|
|
 |
|
'wybacz mi' - brzmiało najlepiej wypowiedziane Twoim aksamitnym głosem, któremu zawsze ulegałam.
|
|
 |
|
najbardziej żałuję, że więcej nie usłyszę 'kocham Cię' płynącego z jego bladych ust, mimo, że to wyznanie było brutalnie wierutnym kłamstwem. czasami przyjemnie jest oszukać własne serce i uwierzyć, że chociaż w połowie znaczyłam dla niego tyle, ile on znaczył dla mnie.
|
|
 |
ja sie tu kurwa bede denerwowac i stresować , pierdole. ;x
|
|
 |
a ty kochana , dostałaś wszystko czego chciałaś , a teraz cierp bo on się przez Ciebie tnie.
|
|
 |
związek- dwoje ludzi darzących siebie uczuciem bardzo kurwa ważnym uczuciem, nie plastik z kretynem co non stop się pieprzą. // nienormalka.
|
|
 |
wchodzisz mi w dupe jak tobie chuj między nogi , gdy pragniesz o więcej.
|
|
 |
stałam się to olewającą dziewczyną która ma na wszystko wyjebane i nie patrzy na zdanie innych , to wszystko dla ciebie , a ty dalej mnie nie chcesz.
|
|
 |
powiedziałeś ,że mnie doskonale znasz,ale zmieniłam się .koniec naiwnej mnie,nie poświecę kolejnych wakacji dla ciebie,żeby potem cierpieć bo ty się nie odzywasz. w końcu coś postanowiłam,widzisz myślałeś ze nie potrafię a jednak. wiesz jak doskonale pamiętam Twój zdziwiony wzrok gdy pierwszy raz przy Tobie przeklęłam, gdy na twoje zaczepki odpowiedziałam zdecydowanym 'pierdol się'. chyba zabolało,na pewno zabolało.wiem nigdy dla Ciebie taka nie byłam.. stałam się kimś z Twoich wygórowanych ambicji i marzeń, nie przeklinałam,ciągle cie wspierałam i popierałam,nie sprzeciwiałam się i zgadzałam się na wszystko. wiem,że to był błąd bo ja nie jestem taka i nigdy nie byłam.stałam się tą dziewczyna dla Ciebie,tylko po co skoro i tak tego nie doceniłeś.//moja.czy dobre ?oceńcie.. // xxx127
|
|
|
|