|
jestem pewna,że wrócisz któregoś dnia,i przeprosisz za to,jak potraktowałeś me dobre serce. lecz pamiętaj-obrócę się na pięcie,i powiem : zapomnij,nas już nie będzie.
|
|
|
wiem,że tak nie można żyć,a w to gówno brnę dalej.
|
|
|
"Kochała Go tak bardzo, że była wstanie oddać mu swoje serce na tacy. Tak bardzo, że poza nim nie widziała nikogo innego. Tak bardzo, że oddała mu się w 100 %, oddała mu wszystko, co było najcenniejsze, swoje serce. Była bardzo szczęśliwa na początku.. Lecz z każdym miesiącem było coraz gorzej, tęsknota zabijała ją i jej uczucie.. Nie dawała sobie rady z tym, że nie mogła poczuć bliskości chłopaka którego pokochała, pokochała za to jakim jest człowiekiem. Teraz cierpi i błaga anioła by pozwolił jej zapomnieć o nim. By pozbawił ją wszelkich uczuć. I tak każdej nocy modli się z nadzieją, że zapomni.."
|
|
|
I wiesz co robię codziennie wieczorami? Płacze i myślę o moim zjebanym życiu, które jest tak cholernie monotonne, a wiesz dlaczego? Bo nie ma Ciebie, nie ma rozmów z Tobą , pisania, nie ma nic. Jest pustka. Nie chce żyć. Kiedyś Ci powiedziałam, że jeżeli odejdziesz, to nie będę potrafiła żyć i właśnie nie potrafię. Ale nie powiem Ci tego, bo przecież, Ciebie to już nie obchodzi. Kocham Cię.
|
|
|
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość,
że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać.
to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy
|
|
|
- bądź.
- po co?
– bo życie mnie przeraża, bo boje się samotności, bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko, bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra, bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane..
|
|
|
'Przedtem w ogóle nie przypuszczałam, że mężczyzna może zająć ważne miejsce w moim życiu. Miałam kącik w sercu dla chłopców, ale mieściło się to gdzieś pomiędzy pisaniną a podróżami, przyjaźniami z ludźmi etc.
Teraz wiem na pewno, że jesteś najważniejszy ze wszystkiego, co mam (chociaż w końcu tak bardzo Ciebie nie mam).'
|
|
|
'Kiedy cię widzę, Świat się zatrzymuje. Zatrzymuje się i wszystko, co mi zostaje, to ty i moje oczy, które się w ciebie wpatrują. Nie ma nic więcej. Nie ma hałasu, nie ma innych ludzi, nie ma myśli ani zmartwień, i to piękne miejsce, i jesteś tylko ty. Tylko ty i moje oczy, które się w ciebie wpatrują.'
|
|
|
'Wszystko już było, oprócz nas.'
|
|
|
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza.Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem.
|
|
|
“Więzi, które nas łączą są czasami nie do wytłumaczenia. Łączą nas nawet po tym, gdy wydaje się, że powinny się już zerwać. Niektóre więzi opierają się odległości, czasowi, logice. Ponieważ niektóre więzi są po prostu sobie przeznaczone.”
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe
|
|
|
|