 |
Nie chcę obietnic na zawsze. Nie potrzebuję zapewnień, że przyszłej zimy też będziesz obok.Ppo prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem. Czy to tak wiele?
|
|
 |
Któregoś zimowego południa, między spadającym płatkami śniegu uśmiechnął się do mnie. Dłonie, choć szczelnie opatulone rękawiczkami zaczęły marznąć, a równomierny dotąd oddech przyspieszył. Przywitał się cichym głosem, a moje serce wyrywało się z piersi, jakby chcąc zapytać, czy przyszedł po to, aby się nim zaopiekować.
|
|
 |
Przyjdź teraz po mnie. Wyciągnij mnie z domu, teraz, na wieczór, na noc, do rana. Idźmy gdzieś. Niech zima mrozi nam tyłki, niech nazajutrz spierzchnięte usta pieką od nadmiernej ilości pocałunków. Siedząc gdzieś, gdziekolwiek - pokochajmy się na nowo.
|
|
 |
"Za dużo marzeń jak na jedno życie"
|
|
 |
Wystarczyło, że przelotem złapał, uścisnął moją dłoń, a ja wiedziałam, czułam całą sobą, że to znaczy "kocham Cię" .
|
|
 |
Nadal mam Twoje imię w sercu, wciąż płaczę wieczorami i wciąż i wciąż i chciałabym Ci powiedzieć, żebyśmy już przestali się wygłupiać i udawać, że bez siebie dajemy radę.
|
|
 |
Jestem inna, nie umiem już jak kiedyś, straciłam bardzo dużo z dawnej siebie i nie sądzę by było to do odzyskania.
|
|
 |
- jesteś kimś więcej. - kim ? - moją słabością.
|
|
 |
Jeśli mamy dla siebie wieczność, to mamy też jutro || Pamiętniki Wampirów ♥
|
|
 |
Znajdą słowo, opatrzą moje rany,
bo człowiek nigdy nie jest spisany na straty.
|
|
 |
Każdy ma swoich ziomków, takich na jakich go stać
Nie o hajs tutaj chodzi, tylko co im możesz dać
|
|
 |
To moje życie, tak to moja droga..
Z uśmiechem budzę się, każda chwila jest nowa..
Kreuję rzeczywistość, tworzę te słowa..
Miłość, zajawka, talent - to wszystko od Boga
|
|
|
|