 |
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic i ich łamanie, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
 |
Wszyscy myśleli, że ona po prostu taka jest. Zimna, skryta i niechętna na bliższe znajomości. A ona po prostu miała do siebie żal o to, ze kiedyś się zaangażowała. Oddała drugiej osobie całą siebie, bezinteresownie. Oddała i nie dostała nic z powrotem. Może już nie miała się czym dzielić, a może po prostu nie potrafiła ponownie zaufać. Ale oni i tak wiedzieli swoje.
|
|
 |
Jak się nazywa - to nienazwane. Jak się nazywa to - co zabolało. Ten smutek, co nie łączy, a rozdziela. Ta przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa. To co biegło naprzeciw, a było rozstaniem. To wciąż najważniejsze, co przychodzi mimo. Ta przykrość byle jaka, jak chłodny skurcz w piersi. Ta straszna pustka, co graniczy z Bogiem. To - że jeśli nie wiesz dokąd iść, sama droga Cię poprowadzi. / Ks. Jan Twardowski
|
|
 |
|
Nigdy Cię nie uwolnię. Urodziłam się po to, by Cię kochać wiecznie.
|
|
 |
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy, w sumie ten świat jest piękny, tylko ludzie to kurwy. / Chada.
|
|
 |
Kochałam Cię. Kochałam nawet, gdy każdego pieprzonego ranka budziłam się bez Ciebie i kiedy zasypiałam, marząc, żebyś mi się chociaż przyśnił, bo w realnym życiu byłeś już tylko wspomnieniem. Kochałam, kiedy łapiąc własną dłoń, wyobrażałam sobie, że należy do Ciebie. Kochałam wtedy, gdy po policzkach ściekały mi łzy i kiedy byłam pozornie szczęśliwa, pozornie - bo bez Ciebie to nigdy nie było szczęście. Kochałam Cię nawet gdy mówiłeś, że kochasz, którąś z tych może i pięknych, ale pozbawionych charakteru lasek. Kochałam Cię, nawet, kiedy dzień po naszym rozstaniu powiedziałeś, że masz inną i że jesteś z nią szczęśliwy. Kochałam, gdy patrzyłeś mi w oczy, wiedząc, jak wiele dla mnie to znaczy i jak bardzo rani. Kochałam, nawet kiedy każdego dnia łamałeś mi serce. Kochałam, gdy obejmowałeś mnie swoimi ciepłymi dłońmi mówiąc po chwili, bym nie robiła sobie nadziei. Kochałam, zawsze, bez względu na wszystko. Ale nie potrafię kochać, kiedy widzę, jak bardzo jesteś szczęśliwy - beze mnie.
|
|
 |
Gdyby wszystko było proste chyba nie cieszyłyby nas wygrane. Mając wszystko na wyciągniecie ręki nie potrafilibyśmy docenić połowy rzeczy, jakie mamy. Spokojnie, świat jest właśnie tak skonstruowany, ma za zadanie czasem nas wystawić, żebyśmy umieli docenić coś innego, może nawet ważniejszego. Tak naprawdę niczego nigdy nie traci się na zawsze. Wszystko co było dla nas ważne zapisuje się w sercu samoistnie i jest tak dopóki tego chcemy. Nie da się zapomnieć, ale można eliminować. Kiedy nie chcesz o czymś pamiętać po prostu o tym nie myśl. Ciężko, jak wiem, ale to możliwe. No a kiedy chcesz jakieś wspomnienia? Nie ma nic prostszego. Usiądź czasem nakryta kocem z gorącą herbatą w rękach i daj się temu ponieść. Pamiętaj - na jeden sukces przypisane jest tysiąc porażek, ale to właśnie dlatego każdy sukces cieszy nas tysiąc razy bardziej. /dontforgot
|
|
 |
potrafię tęsknić mocno, potrafię ranić do łez, ale zależy mi najbardziej .
|
|
 |
Teraz już wiem ...że nie warto ufać
|
|
 |
`Wciąż się śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym. Patrzysz w niebo, na rzeźby z obłoków. Przecież ja jestem i niebem, i światem - sam mi mówiłeś przeszłego roku..
|
|
 |
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia, czyjeś ciało i ziemię całą. A zostanie tylko, tylko fotografia..
|
|
 |
Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca.. Lecz widać można żyć bez powietrza. / Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
|
|
|
|