 |
|
mimo iż przyjaciele wiedzą, że masz zrytą banię to i tak kochają Twoje towarzystwo, pokazują się z Tobą w miejscach publicznych. wiesz dlaczego? BO CIĘ KOCHAJĄ TAKĄ, JAKA JESTEŚ.
|
|
 |
|
Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia ; **
|
|
 |
|
Chodź, pójdziemy razem kraść powietrze.
|
|
 |
|
Przyjaźń zabita słodkim pocałunkiem.
|
|
 |
|
Kiedy facet jest zazdrosny jest to w sumie słodkie. Ale kiedy kobieta jest zazdrosna zaczyna się III wojna światowa.
|
|
 |
|
Wzięła telefon do ręki, wykręciła jego numer i nacisnęła zieloną słuchawkę .usłyszała jeden sygnał, potem rozległ się dźwięk 'grania na czekanie',dźwięk ich piosenki, wymiękła. rozłączyła się po kilku sekundach, zanim on odebrał . włożyła telefon pod poduszkę i zamknęła oczy, zatapiając się w wspomnieniach.
|
|
 |
|
leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,`nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom - To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy,chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże.`przepraszam. przepraszam za wszystko. wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam : uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję.`wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej.... - no i w tym właśnie momencie zadzwonił budzik. cholerne, złudne sny.
|
|
 |
|
najlepsi przyjaciele ? wiedzą jak przyjebany jesteś, a i tak pokazują się z tobą w miejscach publicznych. < 3
|
|
 |
|
-Gdzie jestes? -W autobusie. - no dobra, to się pośpiesz. -przeciez go kurwa nie prowadzę!
|
|
 |
|
kiedy dorosnę z moich stóp nie będą schodzic dziesięcio centymetrowe platformy , moim ulubionym kolorem będzie czerń połączona z bielą a moje usta ciągle będą krwistoczerwone . Ale to zostawię na potem ,teraz wolę szary dres i Ciebie .
|
|
 |
|
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko,delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu.czekała na wschód słońca.
|
|
 |
|
lubię cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ciii .. ; *
|
|
|
|