 |
|
ale uśmiech to jeszcze nie jest szczęście
|
|
 |
|
Jebać uczucia , wszyscy bądźmy skurwielami .
|
|
 |
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego.Dlatego nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe. Mogę się założyc że zapomniałeś o tych chwilach tak krótkich tak wiele dla mnie znaczących !
|
|
 |
|
Wstała rano , dzień jak każdy . Poszła do łazienki ,by się odświeżyć , ubrać i przyszykować do szkoły. Po niespełna pół godzinie była gotowa do wyjścia. Wtem zadzwonił dzwonek do drzwi.Otworzyła , w drzwiach stał on jej przyjaciel, który był zawsze z nią w trudnych chwilach. On wysoki,szczupły blondyn, o brązowych oczach. Ona szczupła ,wysoka , o długich,ciemnych blond włosach, o oczach piwnych, uczennica klasy,,b''. -I jak Roksana? Gotowa już do wyjścia? -zapytał. -Tak Karol, tak .Możemy iść do tej szkoły ,by przeżyć ten dzień nadal obojętnie,-odpowiedziała z niesmakiem. -Ej no weź przestań.! Będzie dobrze.!Dołączymy do reszty naszej paczki i jakoś przeżyjemy ten kolejny dzień w szkole. -No może i tak. Chodźmy już bo się spóźnimy. Wyszli z domu i już po 5 minutach byli na miejscu, zwykłe miejskie liceum , juz podchodziła do swojej szafki ,gdy nagle go zobaczyła. Adam , był z klasy ,,c'' , prawie jej nie zauważył
|
|
 |
|
Dotarło do niej , że mimo iż jest wielu ludzi otaczających ją i gotowych poświęcić dla niej naprawdę dużo, to jednak jest sama i nic tego nie zmieni.
|
|
 |
|
wódkę z Red Bullem nalej !
|
|
 |
|
Poznaj. Oczaruj. Uwiedź :)
|
|
 |
|
Wyjść i nie wrócić kurwa. Pójść na dworzec, położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg. Mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich. Na tych, którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi. Spierdolić z tego świata. Ziemia osuwa mi się spod nóg,rozumiesz.?! Jebana bezradność i desperacja..
|
|
 |
|
Kiedy byłyśmy małymi dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy,jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się spełni .
|
|
 |
|
czasem wystarczył tylko jego dotyk abym mogła byc szczęśliwa . ;*
|
|
 |
|
.Potrzebowała2 tygodni na zmianę siebie , zrzucila nie potrzebne kilogramy, z blond panienki, jest ponętną brunetką, z mocnego makijazu, ma tylko podkreslone oczy i trochę korektora, strój dziwki zamieniła na trampki,tunikę i leginsy, zamiast okularów - soczewki . Weszla do budynku szkoly . Na pierwszym piętrze stał on z kolegami . -Ej, co to za nowa laska ? - Zapytał jeden . - To nie nowa laska, tylko Moja była -odpowiedziałeś . - No, stary jesteś idiotą, że ją zostawiłeś, zajebista jest . - Wiem..- powiedziałes . Poczuła na sobie twoj wzrok, ale nie obejrzała się, poza wyglądem zewnętrznym, zmienila cos jeszcze - nie bedzie od nikogo zależna, będzie sobą.
|
|
|
|