 |
zwiewna sukienka na Jej drobnym ciele tańczyła wraz z powiewem wiatru. chłodne powietrze powoli odbierało rumieńce z Jej twarzy. dłonie zaczęły robić się coraz zimniejsze. w wyniku czego w końcu opadła z sił. usiadła na piasku, który w południe rozpala stopy do maksimum. tej nocy, było inaczej. wszystko stało się dla Niej jasne, nie miała już nic, co mogłoby Ją uszczęśliwić. straciła sens życia, co wtedy wydawało się łatwością. dziś niestety, jest jednym z powodów, dla których wciąż stawia pytanie ' dlaczego wydałaś Mnie na ten cholernie trudny świat, mamo? ' . [ yezoo ]
|
|
 |
- Odszedł? - Tak. - Na zawsze? - Nie kurwa, wyszedł po mleko, zaraz wróci.
|
|
 |
uważaj szmato, bo zrobię Ci z ryja mozaikę. [ pm ]
|
|
 |
tego kwiatu jest pół światu, a ja ostatnio trafiam na warzywa. [ pm ]
|
|
 |
- jak ty się czujesz? - do dupy, mamo. [ pm ]
|
|
 |
bo nie w tym rzecz, żeby leżeć, płakać, szlochać. ktoś Cię kocha, to Ty też się naucz kochać. [ Onar ]
|
|
 |
Mężczyzna dobrze ubrany musi dobrze rozbierać.
|
|
 |
A Ciebie koleżanko, to nie chcę znać nawet z widzenia.
|
|
 |
- co to znaczy ' epos ' ? - nie wiem, ale wydaję mi się, że to przymiotnik. [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
i mogę być pewna na milion procent, że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze, i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień - nadal przy mnie trwają./ veriolla
|
|
 |
owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla
|
|
|
|