 |
tyle wielkich, konkretnych przeszkód
|
|
 |
zawiodłeś, co tu świrować
|
|
 |
teraz to już nie jestem ja. to są ruiny mnie.
|
|
 |
|
Swoich się nie rani, swoim się pomaga.
|
|
 |
wiem, że tu jesteś i nic nie dzieje się bo między nami pękła ta nić
|
|
 |
rzeczywistość to suka, witamy się o świcie
|
|
 |
przydałoby się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście
|
|
 |
i moze dobrze, że los nie postawił na nas
|
|
 |
nie obiecuj sobie wiele po końcu świata
|
|
 |
już nie potrzebujesz tej maski twardziela
|
|
 |
przyszłość jest, ale już bez nas
|
|
 |
Gdyby Twoja dziewczyna wiedziała, co ze mną robisz, to by mi zazdrościła.
|
|
|
|