 |
Idziesz z nimi do łóżka, bo choć przez chwilę jesteś w ich centrum. Choć przez chwilę Ty też masz kogoś kto daje Ci jakiekolwiek uczucia. Miotasz się w tej pościeli i rozpaczliwie szukasz miłości tam, gdzie miłość to tylko orgazm. I nie, nie oceniam Cię. Wiem jak to jest. Ale wiem już też, że kiedy pot wyschnie, ja się ubiorę, nie bedę lepsza. Będę nienawidzić siebie jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
byłoby mi przykro, gdybym umiał płakać.
|
|
 |
Jestem kawałem chuja i mogę kochać tyłko jedną osobę jednocześnie
|
|
 |
Kurwa, rozdrapuję sobie serce z tęsknoty
|
|
 |
a kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. i wtedy następuje kompletne wyczerpanie. i wtedy to mija. powoli zaczyna się żyć na nowo.
|
|
 |
przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a myślałem, że jestem zakochany
|
|
 |
I zabraniają ust całować płci tej samej, a sami dają mi karabin i każą strzelać do ludzi innej wiary
|
|
 |
Nie chcę czuć nic, polej mi wódki, zapiję pamięć i chuj z tym.
|
|
 |
to nie tak, że mnie zmieniłeś. Ty po prostu ukruszyłeś cząstkę mnie. zabrałeś ze sobą kawałek mojej duszy, który odpowiedzialny był za uśmiech, szczęście, i wszystko co we mnie pozytywne. i tak mnie zostawiłeś - wybrakowaną, pustą, zimną, nie umiejącą ponownie zaufać, i zakochać się.
|
|
 |
A Ty, Ty byłeś tylko jednym z moich grzechów, takim, który przypomina się gdzieś nad ranem, mignie w świadomości i od razu zostaję zepchnięty w niepamięć, takim o którym nigdy się nie mówi i z którym żyje się zupełnie tak jak wcześniej, jesteś dla mnie tylko takim małym grzechem.
|
|
 |
bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie.
|
|
|
|