 |
-u mnie pada a u was
-łupiez z twojej głowy sie nie liczy
|
|
 |
Może jestem inna ale wolę w piątkowy wieczór z paczką
chipsów oglądać poraz tysięczny 'Epoke Lodowcową"
emocjonując się , ze Sid znalazl mleczyk.. a nie latać z
gołą dupą po imprezach i dawać dupy chłopakom przy kasie.
|
|
 |
kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
|
|
 |
moje uczucia były niczym rozlane mleko. wpływające między pojedyncze, nierówno ułożone płytki, gdzieś w korytarze fug. pałętały się - zagubione, nieme i niewidome.
|
|
 |
liczba wskazująca na wzrost, wciąż powiększała cyferki. waga wahała się. ludzie przychodzili, odchodzili, śmieli się, kochali, ranili również. życie pomagało mi się wspinać, żeby tuż potem zepchnąć mnie na samo dno. uczucia się mieszały, poglądy się kształciły. jedno, przez te wszystkie lata, pozostawało niezmienne. przyjaźń.
|
|
 |
zimno Ci ? :D idź do kąta .. tam jest 90 stopni xd
|
|
 |
noo. a Ty to w tych teamatach jesteś obryty jak dzik w ziemniakach ;p
|
|
 |
- ale ja jestem szybka!
-noo.. zapierdalasz jak sanki w lecie..
|
|
 |
-ale ona dzikoo wygląda.
- noo. jak chwast w polu. xD
|
|
 |
ta . jesteś jak bohater . przez ce ha .
|
|
 |
podobno po ziele wszystko jest lepsze, to zajaraj, może debilizm Ci przejdzie.
|
|
 |
- pijemy ?
- a co, imieniny masz ?
- nie, wódkę.
|
|
|
|