 |
Miło słyszeć, że pytasz się o mnie moich znajomych ale jednak nie rozumiem czemu to robisz. Przecież już dawno przestałam mieć dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie.
|
|
 |
sparaliżowane serca, miłość to morderca.
|
|
 |
gdy uczucie jest prawdziwe, to nigdy nie przemija. lecz pieprzona samotność doszczętnie nas zabija.
|
|
 |
Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana
|
|
 |
Wierzę, że po prostu tam będziesz. Że te huśtawki naszych emocji są tylko chwilowe i, tak jak zawsze, po prostu damy sobie ze wszystkim radę. Wierzę w to, bo wiem, że łączy nas coś większego niż nawet ta najprawdziwsza miłość. Oddając sobie serca i łącząc dwa światy w jeden daliśmy sobie jasno do zrozumienia, że nie będzie takiej chwili, w której ze łzami w oczach będziemy się żegnać. Nie dobiegniemy nigdy do końca drogi, którą idziemy splatając ze sobą dłonie, bo ona zwyczajnie nie ma końca. Nie wiem, czy teraz to rozumiesz, ale przyjdzie taki dzień, kiedy zdasz sobie sprawę, że stając razem na linii startu spojrzeliśmy na siebie ze świadomością, że to początek naszej przyszłości. I nie musisz się przejmować. Obiecuję, że w momentach, kiedy będzie brakowało ci tchu, by iść dalej, zatrzymam się razem z tobą i poczekam aż znów będziesz na tyle silny, by prowadzić mnie przez to życie. Razem zaczęliśmy coś, bez czego nie potrafimy już istnieć. /dontforgot
|
|
 |
Zrób coś, bo chyba nie jest już tak jak kiedyś. Zrób cokolwiek, co da nam siłę, bo chyba mamy jej już coraz mniej. Powiedz mi coś, co utwierdzi mnie w przekonaniu, że nie mam się czego bać, bo chyba za dużo mam w sercu strachu. Daj mi znów poczuć jak to jest, kiedy wokół mnie nie ma zwykłego tlenu, ale powietrze przepełnione szczęściem i miłością. Pozwól mi ratować to, co chyba właśnie zaczyna umierać. Pomóż mi. Przecież równie dobrze jak ja wiesz, że nie możemy pozwolić na autodestrukcję naszych serc. Wiesz, że nie przeżylibyśmy tego, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli. Zaufaj mi i daj mi do zrozumienia, że to jeszcze nie koniec. Ja wykrzyczę najgłośniej jak potrafię, że kocham cię całą sobą, tylko po to, byś mógł mnie przytulić i wyszeptać, że o tym wiesz, że też mnie kochasz. Ratujmy to, co trzyma nas przy życiu. Ratuj nas. Zrób coś, bo chyba zaczynamy się tracić. /dontforgot
|
|
 |
Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość ~"Lalka"
|
|
 |
nie można zapomnieć, ale można udawać, że się nie pamięta.
|
|
 |
Boli, kiedy bliskie ci osoby się od Ciebie oddalają.
|
|
 |
Czasem życie zmusza nas do podjęcia trudnych decyzji tylko po to, żeby popatrzeć jak pięknie wszytko się WALI.
|
|
|
|