 |
ja z Tobą chcę dotykać tajemniczych bram
których sama jeszcze nie odnalazłam w moich snach.
|
|
 |
Każda sekunda jest jak ogień,
który powoli wypala mnie.
W mej duszy skrada sie już ciemność,
ile w cierpieniu jeszcze wytrwać mam?
Tak, błagam Cię, nie pozwól mi,
abym do końca zatraciła się.
Daj mi gest, jakiś znak,
szansę, abym mogła przy Tobie wiecznie trwać..
|
|
 |
Nie pozwól zostać mi samej.
Nie pozwól teraz - czekać mi.
Nie pozwól, abym przegrała życie.
Nie pozwól aby miłość ominęła mnie..
|
|
 |
Przebijasz mnie spojrzeniem,
którego tak mi brak.
Za każdy uśmiech Twój
wszystko bym dziś dała..
|
|
 |
Trudno jest tak żyć bez Ciebie mi,
prosze Cię uwierz kochanie w to dziś.
Trudno jest bez Ciebie budzić się,
gdy każdy sen sprawia, że jesteś wciąż blisko mnie.
Trudno jest tak patrzeć w oczy Twe,
pełne łez, przeze mnie najdroższy ja wiem.
Trudno jest gdy serce pali mnie,
przepraszam Cię, przeze mnie to stało się wiem.
|
|
 |
Dla ciebie kiedyś niebo bym zdobyła,
wiele bym dała by razem być!
Tysiące mil po to przebytych,
by choć na chwilę przytulać Cię.
Teraz już wiem, że boję się tego,
że przyjdzie moment, gdy zapomnisz mnie.
Bez wyjaśnienia spalisz me serce.
Ja nie chcę tego..
|
|
 |
Czuję radość w sobie gdy biorę cię w ramiona me.
Wymykasz się z nich niczym wiatr,
gasisz ogień świec.
Za dłonie nie mogę złapać..
Powietrze pachnię Tobą.
Tak wielki ból zadajesz mi,
na kolanach konam..
|
|
 |
Rozmyte sny , zburzony cały świat.
Ja jestem sama i sam jesteś Ty gdzieś tam..
Patrzę na niebo co kryje słodkie usta Twe.
Ja nie zapomnę , ja nie zapomnę nigdy Cię.
|
|
 |
Nie wrócą takie noce, kiedy tuliłem Cię,
kiedy wszystko miało jakiś większy sens,
takie dni nie wrócą kiedy Ty kochałaś mnie..
|
|
 |
Nie wrócą już te same noce i dni,
gdzie wszystko miało jakiś sens.
Miłość to skarb choć czasem gorzkie ma łzy,
odnaleźć trudno jest drogę i cel.
|
|
 |
Usiadł naprzeciwko mnie by idealnie móc wtapiać swój wzrok w moje tęczówki. Złapał lekko za dłoń i wtedy zobaczyłam ten grymas na twarzy, który mówił "pocałuj mnie". Uśmiech przemknął po moich ustach jak cień by szybko zniknąć. Schował się by nie dać poznać, że tak bardzo tego chce.. że z każdym jego przygryzieniem wargi mam coraz większą ochotę wtopić się w jego usta i zapomnieć o wszystkim ale boję się. Strach znalazł we mnie idealną przyjaciółkę, słabą istotę.. a ja? Nie potrafię uwolnić się od niego.. Pokochał mnie. Moje wnętrze i rozdrapane rany, którymi karmi się każdej bezsennej nocy. Jestem jego.. zawładnął mną. Nie daje szans na miłość, która mogłaby uleczyć wszystko co boli. Mogłaby wymazać z pamięci tą część wspomnień, która pogłębia rany na sercu.. tą, która budzi mnie w środku nocy z łzami na policzkach. Jego miłość mogłaby mnie uratować, ale on znalazł we mnie idealną przyjaciółkę, jest egoistą - ma na imię Strach i nie umiem się go pozbyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
“It’s always been you even when I didn’t want it to be, even when it broke my heart over and over again. It’s just always been you.”
|
|
|
|