 |
|
nauczyłeś mnie kochać, potem pokazałeś, że nie warto.
|
|
 |
, nie odzywasz się , to się nie odzywaj , tylko gdy znajdziesz się w potrzebie , również trzymaj się tego samego .
|
|
 |
ludzie zmieniając zdanie , mogą zmienić bieg wydarzeń.
|
|
 |
, kiedy ktoś odchodzi to nie po to , abyśmy za nim szli . / ?
|
|
 |
Starość nie radość, młodość nie trzeźwość.
|
|
 |
Pamiętam jak wyszedłem, nie pamiętam jak wróciłem.
Zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile.
|
|
 |
Nie jesteś w szkole, patrzysz w domu na zegarek i myślisz " Haha, ci frajerzy mają teraz matmę " .
|
|
 |
A teraz leżąć na łóżku i wpatrując się w sufit, zastanawiam się, dlaczego zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak, który ma wszystko, a jednak ciągle czegoś mu brakuje - brakuje mu tej cholernej, pierdolonej miłości.
|
|
 |
to niesamowite, że pojawiają się w Naszym życiu osoby, które potrafią przysłonić Nam resztę świata. osoby, które można porównać do powietrza, bez którego nie mamy szans na istnienie. a jeszcze bardziej fascynujący jest fakt, że właśnie Ta osoba, którą darzysz tak wielkim uczuciem, jest gotowa wskoczyć za Tobą w ogień i oddać Tobie swoją przyszłość.
|
|
 |
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. a potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
Długie, zawsze związane włosy, grzywka stale zasłaniająca często roześmiane oczy, a to wszystko dopełniały nieuczesane myśli. Mówili na jej temat za dużo reczy. Plotki wypełniały to miejsce w jej głowie, w którym nigdy nie miały się znaleźć. Z ich powodu miała coraz więcej niepewności co do jej postępowania wobec wszystkiego dookoła. Czy płakała? Parę razy. Nie jest aż tak twarda. Ale wiesz co? Parę osób dało jej coś, o czym nie zapomni, a co zmotywowało ją do tego, że teraz żyje dalej, w końcu ciesząc się tym, co ma.
|
|
|
|