 |
Dlaczego faceci w tych czasach są skurwysynami bez jakichkolwiek uczuć ?! jak Ty też tego nie rozumiesz to JEBNIJ PLUSIKA
|
|
 |
. i znowu sie okazało, że nikt mnie nie okłamał, tylko ja jak zwykle wyobrażałam sobie zbyt wiele .
|
|
 |
. Już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzać każdego dnia razem, bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczu, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem..
|
|
 |
. napić się tak żeby dziś wszystko stracić.
|
|
 |
ODDAJCIE mi mój pasek POWIADOMIEŃ I WIADOMOŚCI i to JUŻ !
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Nie wytrzymałam następnego upokorzenia. Nie wytrzymałam następnych wyzwisk od osób najbliższych mi. Nie zrozumieją tego osoby które nigdy nie były dotknięte przez los, przez zły los który chce nas wszystkich upokorzyć. Za każdym razem gdy słyszę słowa ' suko ' , ' dziwko ' , ' kurwo ' czy ' szmato ' od osób które mnie wychowują, tak właśnie od rodziców. Czy to normalne że własny tata, który był kiedyś wzorem przyszłego mężczyzny dla nas jest w stanie podnieść rękę i uderzyć swoje dziecko ? Czy potrafi spokojnie spojrzeć w lustro , spokojnie spać ? Ja bym tak nie potrafiła. Dość mam wysłuchiwania że do niczego się nie nadaję, że nie mam żadnego talentu, że nie poradzę sobie w życiu. Wiem jedno, może i będę mieszkać pod mostem, może i będę sprzątać budynki na wychowanie dziecka , które zostało samo z matką, bo ojciec poszedł do lepszej sztuki, ale wiem jedno, nigdy nie podniosę głosu na nie, nie nazwę je tak jak Wy mnie. Nigdy, nie zachowam się jak bestia.
|
|
 |
Tracę siły. Kolejny papieros za papierosem już nie pomaga, nie zmniejsza tego bólu który wyżera moją duszę od środka . Kolejna butelka wódki za następną , też nie pomaga, chociaż zapewnia mi powolną śmierć , dzięki której przynajmniej spróbuję zapomnieć Twoje wszystkie kłamstwa , najbardziej bolało to że podobno kochasz , życie dało mi już w kość, Ty też musiałeś mi dokopać, a jakby inaczej.
|
|
 |
nie potrzebuję przereklamowanej miłości z filmów. z słodkimi opisami na gadu. z przesłodzonymi postami na fejsie, czy mnóstwem pinezek na nk. nie potrzebuję żebyśmy mieli ustawione statusy "w związku". potrzebuję prawdziwych uczuć, prawdziwej tęsknoty, prawdziwego przywiązania. [ ? ]
|
|
 |
|
muszę być silna. muszę być dla Nich. przecież nie mogę zostawić ich samych. podobno beze mnie , byłoby inaczej.. podobno. ciekawe kto by sobie dobrze radził. bez mojego cześć , bez papa na pożegnanie. bez moich oczu czy uśmiechu , lub napadów głupawki. bez możliwości porozmawiania ze mną , czy przytulenia. jedynie ta trumna , później tablica i nic więcej. pamiątki rozejdą się po szafkach. przecież w końcu zniknę.
|
|
 |
Siema kolego nie pozbędziesz sie wspomnień,zakręciłam Twoim światem lepiej niż ktokolwiek.
|
|
 |
Nie możesz dzwonić, jak zatęsknisz. Nie chcę o tym gadać przez telefon. Nie ślij SMS-ów, maili, nie pisz na Facebooku. Jeśli naprawdę tęsknisz, to nie bądź dzieckiem. Wsiadaj do auta i kurwa przyjeżdżaj. ?]
|
|
 |
, piszę sms-a "Kocham Cię na zabój kotku",
proszę, przyjdź zobaczyć moje ciało w worku [ Bonson/Matek ]
|
|
|
|