głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pozdropocwicz

noszę imię odrzucenia. jestem uczuciem. niezmierzonym  nieokreślonym  bez barwy  bez smaku. niespełnionym..

na_zawsze dodano: 13 października 2011

noszę imię odrzucenia. jestem uczuciem. niezmierzonym, nieokreślonym, bez barwy, bez smaku. niespełnionym..

obiecaj mi  że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu  zasypiać i budzić się w jednym łóżku  jeść śniadanie w jednej kuchni  parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy  dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy  czy gdzieś tam  a potem wracać  znowu do siebie! ♥

na_zawsze dodano: 12 października 2011

obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, czy gdzieś tam, a potem wracać, znowu do siebie! ♥

codziennie pytam się czy kiedyś to się skończy.. i nienawidzę słów 'nic Nas nie rozłączy' !

na_zawsze dodano: 11 października 2011

codziennie pytam się czy kiedyś to się skończy.. i nienawidzę słów 'nic Nas nie rozłączy' !

 ej  co jest?!   chora jestem.   na co?   na życie..

na_zawsze dodano: 10 października 2011

-ej, co jest?! -chora jestem. -na co? -na życie..

i znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę!

na_zawsze dodano: 9 października 2011

i znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę!

tak mocno trzymał mnie za rękę  jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał  jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał  że mnie  kocha  że przez chwilę  uwierzyłam..

na_zawsze dodano: 9 października 2011

tak mocno trzymał mnie za rękę, jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał, jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał, że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam..

gdyby tęsknił to by  powiedział. gdyby chciał to by  napisał. gdyby kochał to by się starał. bez ale. kropka. a teraz  to zapamiętaj..

na_zawsze dodano: 9 października 2011

gdyby tęsknił to by powiedział. gdyby chciał to by napisał. gdyby kochał to by się starał. bez ale. kropka. a teraz to zapamiętaj..

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość  zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona  które są moim małym wehikułem  pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

abstracion dodano: 9 października 2011

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

i mogła leżeć na zimnej  marmurowej ziemi  cała potargana  umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta  w sukience  która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry  nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem  co równoznaczne było z jej furiactwem  roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia  przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze  ułożyła się płycie  układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała  że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie  dać jej ciepło  którego nie zaznała nigdy więcej  zaraz po tym  jak wyrwano go z jej objęć  zakopując 5 metrów pod ziemią.

abstracion dodano: 9 października 2011

i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone  gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów  zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

abstracion dodano: 9 października 2011

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone, gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów, zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

umierała. umierała chcąc pożegnać ten irracjonalny świat  który wywoływał w niej jedynie skrajne emocje  nazywane płaczem i strachem. na tyle przerażającym  że potrafił skruptulatnie przeszyć ją od środka  pozostawiając abstrakcyjne uczucie. silniejsze od fizycznego bólu. obrzydliwie niszczące jej wnętrze. wyżerające jej wnętrzności w sposób chory  straszny  sprawiający cierpienie równe bólowi całego świata. łączące każdą z łez wylanych na ziemi  każdy krzyk rozpaczy  rozdzierający usta  tłumiący błagania o pomoc  której nikt nie był w stanie  nawet sobie wyimaginować  o jej udzieleniu  chęci udzielenia   nie wspominając. pozostawiona sama sobie  pragnęła śmierci  której nie potrafiła zaznać. która była jedynym racjonalnym rozwiązaniem. ukracającym jej cierpienia. umrzeć jest łatwo  żyć znacznie trudniej.

abstracion dodano: 9 października 2011

umierała. umierała chcąc pożegnać ten irracjonalny świat, który wywoływał w niej jedynie skrajne emocje, nazywane płaczem i strachem. na tyle przerażającym, że potrafił skruptulatnie przeszyć ją od środka, pozostawiając abstrakcyjne uczucie. silniejsze od fizycznego bólu. obrzydliwie niszczące jej wnętrze. wyżerające jej wnętrzności w sposób chory, straszny, sprawiający cierpienie równe bólowi całego świata. łączące każdą z łez wylanych na ziemi, każdy krzyk rozpaczy, rozdzierający usta, tłumiący błagania o pomoc, której nikt nie był w stanie, nawet sobie wyimaginować, o jej udzieleniu, chęci udzielenia - nie wspominając. pozostawiona sama sobie, pragnęła śmierci, której nie potrafiła zaznać. która była jedynym racjonalnym rozwiązaniem. ukracającym jej cierpienia. umrzeć jest łatwo, żyć znacznie trudniej.

teraz się pozbierałam. nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej  nie potrafię już tak pięknie żyć  nie potrafię szczerze się śmiać. ale jestem. wstaje z łóżka  żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. nie utrudniaj mi tego..

na_zawsze dodano: 9 października 2011

teraz się pozbierałam. nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. ale jestem. wstaje z łóżka, żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. nie utrudniaj mi tego..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć