 |
znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią i albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
|
|
 |
Zabiłeś mnie od środka słodkimi kłamstwami. Wolałeś wyjść na piwo pod blok z kolegami. Stoję wśród tłumu, krew cieknie z żyły, na buty, środki z konta mi się skończyły. I może ten telefon był dla Ciebie za krótki, jednak nie wystarczy kasy na drugą kartę do budki. / kredkinabaterie4
|
|
 |
Nie, nie będziesz mówił mi jak mam żyć. Nie będziesz wybierał mi przyjaciół, ani dawał zakazów na to co kocham. Nie zamkniesz mnie w domu, ani nie odetniesz od mord z blokowiska, których znam od pampersa. To tak jakbym straciła większą cząstkę siebie. Dobra, zgodzę się ze stwierdzeniem, że miłość wymaga poświęceń. Ale cóż mi zostanie kiedy stwierdzisz, że tak naprawdę my to nie to? /slonbogiem
|
|
 |
Po raz kolejny usłyszałam te słowa. Po raz kolejny złamałeś moje serce. / slonbogiem
|
|
 |
I want crazy, are you with me baby?
|
|
 |
Wcale nie chcę do niego wracać, ale wracam, bo jeśli nie wrócę, będę cały wieczór sama i smutna, a wolę być tylko smutna.
|
|
 |
-też tak masz że jak złapiesz to nie puścisz?? (...) -no najczęściej jak złapię to bym nie puściła;) gorzej jak samo ucieka -to nie warte łapania i tyle;) /przybyszowo-bieberowe
|
|
 |
potłukłem wszystkie marzenia o niebie nad nami...
|
|
 |
I choćbyśmy mieli wracać do siebie po raz 15 - zrobimy to. Bo nie widzę świata bez Ciebie u boku. / jamaica.
|
|
 |
Przyglądałam się słońcu myśląc o wszystkich ludziach, miejscach i rzeczach, które kochałam. Przyglądałam się, by zobaczyć, że ze wszystkich ludzi tylko ty zawsze byłeś przy mnie.
|
|
 |
Jeśli zatracę się tej nocy to stanie się to przy twoim boku.
|
|
 |
jeśli słyszysz to, to napisz coś. albo chuj, pierdol to, to nic nie da, bo wracaliśmy raz, drugi raz, trzeci raz, jedna porażka po każdym razie...
|
|
|
|