 |
Im bardziej coś chcesz tym bardziej pożądasz czym bardziej wiesz, że mieć czegoś nie można czym bardziej nie możesz sprostać to odtrącasz...lęk paraliżuje sam siebie izolujesz, lęk to powoduje nie czujesz potrzeby żeby przyswoić to wszystko to przez to,że czegoś się boisz...
|
|
 |
kręcisz gibona,
Powinni nakręcić film o nas
I wieszasz mi się na szyi i myślę, że
Kurwa mać, jesteś dla mnie stworzona!
|
|
 |
Wieszasz mi się na szyi wtedy
I czuję, że mogę być sobą jak kiedyś
Jestem pewny siebie, gdy w nocy
Tylko dla mnie zakładasz pończochy
Łapię cię wtedy mocno za włosy
|
|
 |
I to jak patrzysz kiedy kręcisz skręta
Lubię twoje słodkie miny
Gdy pijemy wino i oglądamy filmy
Lubisz to, że jestem z osiedla
|
|
 |
Ciągnie do złego tych, co są w niebie a sznur grzeszników u nieba bram
może patrzysz na kurwę, myślisz-to kurwa,a sam jesteś kurwą dla kogoś tam,z wielką chęcią stu rozbójnikom dałaby dupy niejedna z dam
|
|
 |
Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?
|
|
 |
Czasem mam taką ochotę, żeby to wszystko zostawić w grę nie wchodzi tu naprawa tego nie da się naprawić myśli głowę ogarniają, żeby uciec stąd na chwilę wyjechać byle gdzie i poczuć, że ja żyję mam taki plan, takie jedno mam marzenie zwiedzić cały świat zanim pójdę w zapomnienie.Czasem mam taką ochotę, żeby to wszystko zostawić w grę nie wchodzi tu naprawa tego nie da się naprawić myśli głowę ogarniają, żeby uciec stąd na chwilę wyjechać byle gdzie i poczuć, że ja żyję mam taki plan, takie jedno mam marzenie zwiedzić cały świat zanim pójdę w zapomnienie.
|
|
 |
gdybym wiedział, że tak trudno będzie puścić twoją dłoń, nie dotknąłbym jej
|
|
 |
Oh, przepraszam.
Zapomniałam, że istnieję dla ciebie tylko wtedy, kiedy coś potrzebujesz.
|
|
 |
"Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją, dobrze mi się z nią rozmawiało, czułem się przy niej bezpiecznie, czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się, całowaliśmy się, mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź, tyle, że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc, nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny, nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety, której ufałem bardziej niż jej. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią."
|
|
 |
Nie marnuj czasu na zazdrość. Zazdrość jest nieskończonym błędnym kołem. Ktoś zawsze będzie coś miał, co Ty chcesz mieć i zawsze będziesz miał coś, co ktoś chce mieć.
|
|
 |
Wracam do domu z uczuciem tęsknoty. Takiej dziwnej tęsknoty, nie wiadomo ani za czym, ani za kim. Takiej tęsknoty chyba metafizycznej, na którą pomagają tylko ciepłe dłonie. Nie chcę sama spędzić reszty tego wieczoru.
|
|
|
|