 |
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
|
|
 |
|
Boje się, że nie można mnie kochać.
|
|
 |
|
Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.
|
|
 |
|
Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.
|
|
 |
|
Kiedyś do Ciebie podejdę. Powiem, że tęsknie. Tak po prostu.
|
|
 |
|
Palcem po zaparowanej szybie piszę o tym w co wierzę. Jadem się zatruwam litera po literze.
|
|
 |
|
Nareszcie wróciły do mnie emocje, w końcu coś czuje. Potrafię znów uśmiechać się i płakać. Znów umiem okazywać uczucia, tak długo na to czekałam. Myślałam iż to nie wróci i pozostanie pustka, ta nicość, ale na szczęście się myliłam. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
Mam nadzieje, że jesteś tym, przy który zdołam wznieść się na powierzchnie. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
Z każdym kolejnym zadanym w moją osobę ciosem sprawiającym ból, z każdym nowym zawodem, z kolejną nieprzyjemną sytuacją, które cierpliwie znoszę, wydaję mi się, że moje oczekiwanie na lepsze czasy, na szczęście nie jest słuszne. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
W życiu wszystko jej się sypało jak ten domek z kart, który układała za dzieciństwa. Z przyjaciółmi prawie nie utrzymywała kontaktu, koledzy i koleżanki również odeszli w niepamięć, serce usychało z tęsknoty za jakimkolwiek przyjemnym, dobrym, pozytywnym uczuciem. Ona nie żyła, ona funkcjonowała jak robot, szkoła, dom, szkoła, dom. Zaczęła robić to przed czym kiedyś chroniła innych, pomagała wyjść z problemów by nie spadli na dno z flaszką w dłoni. Teraz rozmyślając nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością trzymała w ręku szluga i popijała szósty kieliszek wina, a świat przy tym się jej rozmywał.. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
Cholernie ciężko mi się oddycha, nie mogę nic przeżuć, śpię zdecydowanie dłużej niż kiedyś, nie radzę sobie ze swoimi myślami, nie chce i nie potrafię nikomu się zwierzyć ze swojego bólu. Umieram od środka, naprawdę. Przerasta mnie to wszystko, mój stan, już nie wiem co robić żeby było lepiej... / true.love.can.wait.xoxo
|
|
|
|