 |
Opowiedz mi coś o sobie... -Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przeciez ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wczyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem O mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
 |
kiedyś wynajdę wehikuł czasu. wejdę tam z rocznym zapasem czekolady i wiernym pluszakiem. cofnę czas do naszych dni i wiesz co? wyprzedzę Cię. będę mówiła wszystko to, co mi mówiłeś, robiła to, co robiłeś. zapewnię Ci taką przyszłość, jaką miałam ja. cierpienie i smutek, wtedy Ty zamkniesz się w czterech ścianach swej ciszy i może nie będziesz już takim łajdakiem..
|
|
 |
kochanie, to nie tak, jak myślisz. wiesz? musiałem się położyć gdzieś, miejsce było tylko obok niej. nie moja wina, bo byłem najebany. myślałem, że to ty! .. bo już nie wytrzymam, jak tak na cb patrzę; wytrzyj twarz, bo rozmazałaś mi się strasznie. naprawdę obiecuję już nigdy, to tylko przypadek. a w myślach miałem tą drugą, jak obrazek. przecież cię kocham i ty wiesz o tym, nie? więc nie bądź już zła i daj mi tą drugą szansę.. kurwa! znowu to zrobiłem, to nie tak że cię zdradziłem, bo to było tak, że znowu się najebałem. no po prostu znowu, no znowu zachlałem pałę, no skarbie zrozum, no przecież wiesz że nie chciałem. była podobna do cb, naprawdę przyrzekam. przykro mi, że musisz tego słuchać. wiem, to prostackie. weszła na mnie to nie mogłem jej zrzucić, bo to chamskie
|
|
 |
Powiesz mi coś ? - a co ? - Nie wiem może ,że tęskniłeś ? - Nie mogę tak powiedzieć . - Dlaczego ? - Bo nie tęskniłem . - aha . nie no dobra ok . to ja sobie idę żegnaj . - Poczekaj . - co ? - a ty tęskniłaś ? - Ja ? hmm nie . ja raczej umierałam z tęsknoty . - Ah a ja umieram nadal z miłośći do ciebie . - ale mówiłeś .. - Ciii . wiem co mówiłem . ja nie tęskniłem gdyż wiedziałem ,że cie niedługo zobaczę..
|
|
 |
dokonałam wyboru sama i jestem Szczęśliwa. tak, jestem. Decyduję o swoim Życiu i kocham je. znam swoje ograniczenia. podchodzę do tego rozsądnie.
|
|
 |
Czasami Z Dnia Na Dzień Zmienia Się Wszystko ..
|
|
 |
dla tych którzy pamiętali zawsze o mnie, będę pamiętać - o was nie zapomnę, dzięki za wsparcie i wszelką cierpliwość, tu w moim sercu ciągle kwitnie miłość, wybór przyjaciół na jakość nie na ilość. ;*
|
|
 |
rzeczy zmieniają się wokół nas, zmieniają się także i ludzie, którzy zniżają się do poziomu rzeczy, ale nie zmieniają się przyjaciele, co udowadnia, że przyjaźń to coś boskiego i nieśmiertelnego.
|
|
 |
Gdy byłeś blisko świat był piękniejszy bo nie było problemów i znikał zły czas. Teraz czuję jak jest . Na świecie jest tyle ludzi ale tylko jeden człowiek tak ważny, najważniejszy... Pamiętaj, że miejsce w mym serduszku masz na zawsze, poznanie Ciebie otworzyło nowy rozdział w moim zyciu. Byłeś najwspanialsza osobą jaka kiedykolwiek zdążyłam poznać, moja pierwszai jedyna miłością...która będzie istniała zawsze i która nigdy nie przeminie...Przy Tobie czułam sie tak wspaniale , że tego nie da sie opisać! Dziękuję za cierpliwość, za ciepło Twego wtulonego ciala. Na serca dnie Ciebie mam i Ciebie chce. Miłość to jedno a prawdziwe zycie to drugie...Są ludzie ktorych kocham i są ludzie tacy jak Ty których sie potrzebuje bo sie ich tak bardzo kocha...Każda chwila z Tobą była najpiękniejszą w moim zyciu nawet ta gorsza bo byłes obok. " a gdy mnie ciemne zakryją doły, kochać Cie beda moje popioły" Dzisiaj jestem szczęśliwa mimo , że masz kogoś kogo kochasz
|
|
 |
miłość mojego życia, okazała się ostatnim sukinsynem. standardowy finał, mojego uczucia.
|
|
 |
wzięłam kubek, zielonej herbaty do ręki, usiadłam po turecku, na dywanie i postanowiłam sobie, że pora zapomnieć.
|
|
 |
a wiesz, co boli najbardziej? gdy, ktoś do mnie podchodzi pytając, co u Ciebie, a ja nie potrafię powstrzymać się od płaczu.
|
|
|
|