 |
|
Chciałabym usunąć gg i facebooka, wyłączyć telefon i wyrzucić kartę sim, spakować walizkę i wyjechać jak najdalej stąd. / s.
|
|
 |
|
'czasem nie wiem, kim jestem naprawdę
i nie wiem czy tu będziesz ze mną na zawsze..'
|
|
 |
|
Istnieję, ale nie żyję. Uśmiecham się choć nie czuję szczęścia. Jem choć nie jestem głodna. Jestem w tłumie ludzi choć czuję się samotna. Śpię choć nie czuję zmęczenia. Udaję, że wszystko jest w porządku choć w środku mnie rozpierdala. Tęsknię za kimś choć nie powinnam, bo On układa sobie życie beze mnie. / s.
|
|
 |
|
Gdy byłeś przy mnie, wszyscy dookoła uważali, że jesteś świetnym chłopakiem, że jesteś przystojny i inteligentny. Gdy odszedłeś wszyscy zaczęli mówić jakim to jesteś dupkiem i idiotą. / s.
|
|
 |
|
chciałabym zapomnieć o nocach, w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą, odliczałam godziny do ranka, by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona, przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok, a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość, której nie mogłam zdobyć. czekałam, odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo, oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.
|
|
 |
|
Tęcza jest wyjątkowa jedynie w wyjątkowych miejscach..
|
|
 |
|
Ja zawszę będę taka sama, nie zmienię się nigdy. Wiem to, nic się nie zmieni, zawsze wszystko będzie do mnie wracać. Ta cała chora ja, te wszystkie niezdrowe rzeczy, w które tak bardzo się wplątałam. Czasem tak strasznie żałuję i nie lubię się za to, co zrobiłam, w co się wpakowałam. Przecież mogłam tego wszystkiego uniknąć. Nie musiałabym teraz tak bardzo się wszystkiego bać. Nie umiem wytrzymać chociaż jednego dnia, nawet jednej krótkiej chwili bez lęku. Boję się, że to niedługo we mnie uderzy, że buchnie na mnie całe to piekło, które w sobie noszę. Tak się tego lękam. Bo nic się nie zmieniło, nie ruszyło, nie poszło dalej. Dalej jestem taka sama, taka jak zawsze. Znów zostaję w tyle, kiedy wszyscy biegną, walczą, żyją. A ja muszę tylko ciągle się bać i uważać, żeby nie spłonąć. /black-lips
|
|
 |
|
Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer
|
|
 |
|
Miłość, flirt i inne zdarzenia losowe. Będąc nastolatką o takiej historii marzyłam. Aktualnie nie marzę o niczym..
|
|
 |
|
Czy to ważne, z której strony przyjdzie śmierć? Czy to ważne, jaką flagę będzie nieść? Czy to ważne, z której strony? Przecież jednakowo boli..
|
|
 |
|
to zdarza się każdemu. na początku nie potrafimy określić swoich pragnień, szukamy nowych doznań, gubimy się w świecie pełnym dusz. później spotykamy osobę, która sprawia, że odnajdujemy cel. oddychamy z ulgą i planujemy wspólną przyszłość. otaczająca nas rzeczywistość wiruje i zaczynamy widzieć w inny barwach. staramy się zmienić wszystko dla jednego człowieka, takiego samego jak my. dla osoby, która także oddycha, czuje, przeżywa i zapisuje obrazy w głowie. gdy nadciąga odwilż staramy się zmienić wszystko. walczymy, próbujemy i często tracimy. cierpimy przez jedną duszę, której byliśmy w stanie zaufać. już nigdy nic nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
|
|