 |
bo czasami jest tak, że cisza rani bardziej, niż słowa.
|
|
 |
- wiesz co by się stało , gdyby włożyć Twój mózg do łebka od szpilki ? - co? -grzechotka .
|
|
 |
w życiu bym nie pomyślała, że tę miłość ograniczymy do marnego ' siema ' . / yezoo
|
|
 |
już nie sprzątam u siebie w pokoju , bo po co . i tak nie wpadniesz niespodziewanie , nie rozwalisz się na moim łóżku i nie zażądasz wielkiego buziaka . rano nie pociągam rzęs tuszem , bo przecież i tak wiem , że nie spotkam cię przypadkiem na jednej z ulic . zapominam o telefonie , bo przecież już nie napiszesz . zatykam uszy i nie chcę nic słyszeć bo i tak wiem , że już nigdy nie podejdziesz i nie szepniesz : - moja . [ ransiak ♥ ]
|
|
 |
stanęła przede mną na wysokich czarnych szpilkach , krótkiej mini i swoich blond wyprostowanych włoskach . - Luiza jestem. - rzuciła podając mi wytipsowaną dłoń. - bez niepotrzebnych. nie przyszłam tu zawierać nowych znajomości. - ja też nie. przyszłam tu uświadomić Ci, że On jest mój. tylko i wyłącznie mój. w łóżku, w klubie, w szkole, w ubikacji. jest tylko i wyłącznie dla mnie. nie masz prawa Go dotykać, czy z Nim rozmawiać. nie możesz nawet o Nim myśleć. - pisknęła na jednym wdechu. - i co, wspomnienia też mi zabierzesz ? - jeśli to możliwe. - powiem Ci tak wylansowana szmato. gdybym była w lepszej formie oberwałabyś w swoją wytapetowaną mordę. i proszę Cię nie mów mi co mam robić, a co nie , bo i tak zrobię po swojemu. On był mój i kocha mnie nadal. nie wmawiaj sobie czegoś, czego nie ma. no chyba, że chcesz cierpieć, jak ja dawniej. - powiedziałam mierząc ją wzrokiem. a w głowie tylko jedna myśl, jak On mógł kurwa w ogóle kiedykolwiek do Niej podejść. / yezoo
|
|
 |
- zaczekaj ! - dlaczego ciągle mnie śledzisz ? - bo moi rodzice powiedzieli " podążaj za swoimi marzeniami " . [ kwejk ]
|
|
 |
nie powiem , że tęsknię . nie wypada .
|
|
 |
- co się z Tobą dzieje ? - kocham Go, mamo.
|
|
 |
są osoby, którym odmówienie jest niemożliwe .
|
|
 |
Robienie hałasu to dla nas pierdolony standard.
|
|
 |
doszłam do wniosku, że jesteś zbyt głupi, że wpaść na to, jak bardzo Cię potrzebuję.
|
|
|
|