 |
nigdy nie zrozumiesz, dlaczego płacze przy zwykłej reklamie, po co zatrzymuje się, gdy widzę w parku zakochanych, czemu zamyślam się przy spokojnych piosenkach i przeżywam ból aktorek w romantycznych filmach.
|
|
 |
Ale nauczyłem się, że można żyć dalej, bez względy na to, jak niemożliwie się to wydaje, i że ból... łagodnieje. Nie mija całkowicie, lecz po pewnym czasie nie jest już taki dominujący.
|
|
 |
"Ani różnice poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku."
|
|
 |
"Świat nie skończył się w tamten piątek dwudziestego pierwszego. Nie. Mój świat skończył się wczoraj. Gdy odszedłeś i się już nie odwróciłeś."
|
|
 |
studniówka miazga totalna !
|
|
 |
po prostu już mam dość, i to wszystko chyba się rozpadnie, przecież nie można utrzymać miłości na głupim "przepraszam skarbie" ...
|
|
 |
nienawidze tych niewypowiedzianych słow, tych zdan kiedy muszę dokanczac je sama / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a w jej głowie ciągle to samo banalne i bezsensowne zdanie: ' dajmy sobie czas' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mogłabym ci powiedziec wszystko, to jak sie teraz czuje, co mnie zadowala a co denerwuje, moglabym sie do ciebie przytulic i wyplakac, bo juz nie daje rady, bo to wszystko mnie przytlacza... ale po co? po to byś znow okazal mi obojetnosc? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
cisza, ktora niesie za soba setki rozmyslen, tysiace sekund czekania jest zła, ale to, ze zaczynasz rozmowe, patrzysz na mnie jak kiedys, nasze spotkania znow sa przepelnione uczuciami jest jeszcze gorsze / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Miłość nie rozkłada się po równo w związku. Nigdy nie jest pół na pół. To zawsze siedemdziesiąt do trzydziestu, lub sześćdziesiąt do czterdziestu. Ktoś zakochuje się pierwszy. Ktoś stawia drugą osobę na piedestale. Ktoś staje na głowie, by życie toczyło się gładko i przyjemnie, a partner po prostu załapuje się na ten wózek.
|
|
|
|