 |
Zaczynam tracić granicę między dobrem a złem.
Czy ona tak na prawdę kiedykolwiek istniała?
|
|
 |
9 godzin.
540 minut.
32400 sekund.
Niezliczenie wiele chwil.
Wszystkie zmarnowane.
3 papierosy.
Krok bliżej do śmierci.
470 stron.
Wiele niezrozumienia.
1 życie.
Bez przygotowania.
|
|
 |
Chcę po prostu kochać.
Boże, czy ja aż tak wiele wymagam?
|
|
 |
Czuję, że jestem jeszcze zakochana resztkami tej bezsensownej miłości.
|
|
 |
Odzależniam się.
Od kawy.
Od spania.
Od papierosów.
Od niego.
|
|
 |
nauczę się. dowiem się, co to są te cholerne parathormony czy tyroksyny. złapię jakąś wiedzę, bo po samym posiadaniu wyłącznie tej o bólu, jakoś niedosyt mam.
|
|
 |
trzeba wyjaśnić sercu, że nic nie trwa wiecznie.
|
|
 |
gdybyś patrzył teraz moimi oczami, widziałbyś siebie we mnie.
|
|
 |
Nie martw się, on na pewno wróci, gdy już przestanie być dla Ciebie ważny.
|
|
 |
ja nie stałam w kolejce po wzrost ani po rozum, ja
stałam w kolejce po pecha w miłości .
|
|
 |
poróżniła nas tylko jedna rzecz, jedno mówiło że kocha a drugie kochało.
|
|
 |
bo czasami w życiu decyduje przypadek i czasami jest to najlepsza rzecz jaka może Cię spotkać.
|
|
|
|