 |
U mnie dobrze, planuje samobójstwo a co u Ciebie?
|
|
 |
zasypało Sącz na biało .. kurwa .. w końcu.! < 3
|
|
 |
i znów przypomniał mi swój głos, ten ton kiedy mówił do mnie ' ale proszę cię, nie przerywaj mi jak mówię do ciebie.!' - mimo wszystko uwielbiałam to w nim.! ;p // n_e
|
|
 |
było już późno. siedziałam sama w pokoju. momentami łzy spływały mi po policzkach. pisałam z A na gadu, kiedy to napisał do mnie J. zaczął pytać czy możemy się o północy spotkać na mieście. nalegał, kiedy spytałam dogłębnie o co mu tak naprawdę chodzi, napisał, że strasznie za mną tęskni, że przez dziewięć miesięcy kiedy to zmieniał dziewczyny jak rękawiczki dotarło do niego, że brak mu mnie, bliskiej osoby. tej szarej myszki, która go we wszystkim rozumie, która mu za każdym razem szczęścia z inną życzyła, a w końcu tej, która odważyła się i w wakacje napisała, co nadal do niego czuje .. on to zlekceważył, znalazł sobie inną .. ale teraz do niego dotarło, że brak mu mądrej dziewczyny, starszej od niego .. a nie pustej blondynki, młodszej, myślącej tylko o swoich 'psiapsiółkach' - tak opisał swoją ostatnią dziewczynę.! tęskni za mną, cholernie tęskni. słyszałam to w jego głosie, w rozmowie telefonicznej. // n_e
|
|
 |
najpierw doprowadził mnie do łez, później pocieszał i je ocierał, a na końcu powiedział, że chce odejść już na zawsze .. ale mocno mnie kocha.! I znów potok łez był, znów je ocierał i znów mówił, że mnie kocha.! [;*] // n_e
|
|
 |
' Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości 86400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto, w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia - w każdej chwili może zatrzymać nasze życie! '
|
|
 |
kocham ten moment, kiedy nasze ulubione kawałki, tak pięknie rozpierdalają moje wnętrze do granic. ♥
|
|
 |
Od dzisiaj nie zbieram na czołg , zbieram na buldożer , kurwa : D
|
|
 |
plotkuj, plotkuj - lubię słuchać bajek na swój temat . ^
|
|
 |
Matematyczka: Zaraz zadzwonię do Twoich rodziców! Ja: Czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się ze swoich problemów w pracy? || impulsive
|
|
 |
♥ ♥ XX FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY ! ! ! ♥ ♥
|
|
|
|