 |
- Czyżby rodziło się z Tobie sumienie ? - Oby nie ! Przeszkadzałoby mi.
|
|
 |
to Ty tolerowałaś jego widzi mi się, akceptowałaś kretyńskie pomysły.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób, z którymi dziś nawet nie rozmawiam.
|
|
 |
MR... przecież to blondyn. Strzel mi ktoś z liścia, bo nie wyrobię..
|
|
 |
~ Właśnie zapisałam TWOJE imię wśród gwiazd..
|
|
 |
wystawiona na próby, widać że jej zależało
|
|
 |
ona wciąż tu jest, ale nie zrealizuje planów..
|
|
 |
kocha? lubi? przecież wiesz, że nie
|
|
 |
pamiętasz? RAZEM NA ZAWSZE, razem do piekła
|
|
 |
i nie pytaj mnie więcej co słychać, to samo co zawsze i żal mam do życia
|
|
 |
Drogi Miokołaju, pieprz się! Jesteś gorszy od dwóch pestek w jednym kawałku mandarynki! Gdzie jest ten, o którego ponowne pojawienie Cię poprosiłam? ..
|
|
 |
To co ? Znowu życzenia świąteczne ? Te banalne ze szczęściem i zdrowiem ? Szczerze mówiąc, to trochę mi się już przejadły, a wracając do tematu: żeby to dziecko, którym kiedyś byliście, było dumne z osoby, jaką się staliście. Merry Xmas !
|
|
|
|