 |
Muszę otworzyć oczy na rzeczywistość, nie na Ciebie. [?]
|
|
 |
możesz nas nie lubić, lecz na bank czujesz respekt
|
|
 |
i w tym momencie nie przejmuję się gdzie będę za rok
|
|
 |
zobacz zazdrość co kradnie szczęścia obraz
|
|
 |
tutaj człowiek deklaruje miłość i szacunek,
ufa, ktoś zniekształca jego obraz jutra,
teraz wiesz jak wygląda zniewolona dusza
|
|
 |
Masz rację, uwielbiam komplikować sobie życie i brnąć w coś co nie ma sensu. To chyba moje hobby.
|
|
 |
dzisiaj jesteś, jutro cię nie ma całe życie ten sam schemat
|
|
 |
|
podobno nie mam uczuć i jestem zbyt oschła. podobno jestem arogancka, wredna, podła i nie miła. podobno, zajebiście mi się z tym żyje. / notte.
|
|
 |
dzwoni przyjaciel.
pewnie ustawka na chacie,
przy herbacie.
gadki o życiu,
czy rapie przy piciu,
finish z padem w łapie
na kanapie
|
|
 |
chcesz iść? idź. nie jestem zdziwiony.
ponoć nie ma ludzi niezastąpionych
|
|
 |
gdy darzysz kogoś dużą sympatią
widzisz w nim swoją duszę bratnią.
dzielisz swój czas, raczysz gadką.
w końcu któraś jest tą ostatnią
|
|
 |
ile to razy, przedziwne fazy
niszczyły więzy dające azyl
|
|
|
|