 |
Powinien leżeć teraz obok mnie, na boku, zwrócony w moja stronę, tak, bym mogła patrzeć na niego w każdej minucie, widzieć, jak się uśmiecha, jak do mnie mówi, jak mnie słucha, jak śpi, oddycha, chciałabym widzieć i czuć, że mam go dla siebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Dlaczego mi to robisz? Dobrze wiesz, że Cię kocham, więc w co Ty grasz? Po co raz przyciągasz mnie do siebie, a później robisz wszystko, aby mnie odepchnąć? Ja nie mam siły na takie zabawy. To wszystko wykańcza mnie psychicznie. Czuję, że już nie mogę tak dłużej w tym trwać, ale nie wiem też czy mam na tyle odwagi, by cokolwiek z nami zrobić. Nie mam pojęcia dlaczego tak się zachowujesz, ale ja już naprawdę tak dalej nie dam rady. Jesteś dla mnie wszystkim, ale ja nie zniosę dłużej takiego traktowania. Nie jestem Twoją koleżanką żebyś mógł rozmawiać ze mną w taki sposób. Mnie pewne słowa bolą, bo Cię tak szalenie kocham. Zrozum to wreszcie, proszę Cię zrozum to. / napisana
|
|
 |
-Chciałabyś być moja?
-Nie bardzo, ale miło że pytasz.
|
|
 |
- mogłabyś opisać tego swojego idealnego faceta?
- nie wiem jaki on bedzie. to się czuje. spotykasz kogoś i wiesz, że to właśnie ten ideał.
|
|
 |
Mam nadzieję , że kiedyś będę tak szczęśliwa jak dziś udaję .
|
|
 |
To nie te oczy, które tak dobrze znałam.
|
|
 |
Nie wiem czy to tylko moje urojenia, czy jednak mam rację, ale chyba coś nas ku sobie popycha, nie sądzisz? Spotykamy się w przypadkowych miejscach, oboje zaskoczeni tym, że się widzimy, a w głębi duszy cieszymy się z tego, że jesteśmy obok siebie. Dotykamy się, przelotnie, niby niechcący, powodując szybsze bicie serc. Przytulamy się, gdy się witamy i czujemy, że mamy w swoich rękach wszystko, co potrzebne. Żartujemy, dużo żartujemy i śmiejemy się z siebie nawzajem. Ale jeszcze się nie całowaliśmy. Szkoda. Bardzo chciałabym wiedzieć, jak smakowałaby nasza wspólna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
To zostało zapisane w bliznach na naszych sercach
To jeszcze nie koniec drogi, tylko jej zakręt
I możemy nauczyć się kochać jeszcze raz
|
|
 |
Jej usta mówiły że ją to nie obchodzi. ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.
|
|
 |
- to dziwne, że pomimo tego jaki jestem nadal chcesz ze mną rozmawiać.
- jeśli kogoś się uwielbia, to jesteś przy niemu mimo wszystko..
- ale przecież ja jestem wredny, zły, chamski...
- dla mnie taki nie jesteś
- bo Ty jesteś wyjątkowa, mała
|
|
 |
Uciekałam, kiedy tylko sprawy zaczynały się komplikować, ponieważ żyłam w przeświadczeniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Jedyna forma kontroli, jaką stosowałam, to decyzja, by odejść, zanim ktoś odejdzie ode mnie.
|
|
 |
ostatnimi czasy zbyt często sięgam po piwo gdy powinnam sobie radzić, ostatnio też zbyt wiele palę papierosów, gdy palone powinny być nadzieje.
|
|
|
|