 |
' lately I've been hard to reach, I've been too long on my own, everybody has their private world, where they can be alone. '
|
|
 |
'Ja jak Ty, Ty jak ja, skarbie zrzućmy maski, jedno drugie dobrze zna, Ty jak ja, ja jak Ty, zróbmy co oboje chcemy, po co tracić czas na gry. '
|
|
 |
Chciałbym zadzwonić i zaprosić Cię na gorącą szarlotkę i herbatę z cytryną. Mówić do Ciebie śledząc ruch Twoich warg i patrzeć w źrenice pełne miłości i sympatii. Szeptać o tym co mnie boli i o wszystkim innym, co drapie mnie wewnętrznie. Może przyszłoby mi nawet gorzko zapłakać, kto wie, chciałbym oprzeć głowę na Twoim ramieniu i uspokoić duszę Twoją obecnością. Ty jako jedyna wysłuchałabyś mnie do końca, jestem tego niemalże pewien. Po tym wszystkim położyć się obok Ciebie na podłodze, złapać powietrze powoli, coraz bardziej uspokajając oddech, być zupełnie czystym uczuciowo, dotknąć Twojej dłoni i zacisnąć w swojej, a dzięki Twojemu odwróconemu półksiężycu na ustach czułbym się jak w wieczności. Oznajmiłbym Ci, jak zatrzymujesz mi dech w piersiach i że uwielbiam z Tobą rozmawiać, ale wiem, że nawet nie przyjdziesz.
|
|
 |
' Dochodzę do wniosku, że rzadko używa ona do myślenia mózgu, a raczej innej ważnej
części swojej anatomii, w tym momencie znacznie odsłoniętej. '
|
|
 |
i chyba miałabym złamane serce, gdybym je w ogóle miała.
|
|
 |
wiem że uczucie nam pękło jak szklanka, ale ciężar tych chwil ja dziś nosze na barkach.
|
|
 |
pytam się jego "dlaczego tak się stało?", on do mnie śmiało , że "tak być musiało"
|
|
 |
Mamy paletę wyborów i tylko jedna próbę i nazbierało się wrogów przez to że prawdę mówię.
|
|
 |
Strach oplata łzami twarz, na wieki zamilcz. To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich. | Fabuła
|
|
 |
życie jak pogoda, nie dopisało.
|
|
 |
I czując Cię obok opowiem o wszystkim.Jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
nic mi z Ciebie nie zostało, nagle .
|
|
|
|