 |
i mogłabym umrzeć w Twoich ramionach.
|
|
 |
On znów ją ranił. A ona znów była rozdarta. - Daj mu w twarz! - krzyczał rozum. - Przeproś, że żyjesz. - szeptało serce.
|
|
 |
Nie bój się, nauczę Cię miłości. Pokażę co to znaczy namiętność. Poznasz definicję słowa szczęście i uwierzysz w uzależnienie od drugiej osoby. Zobaczysz, że jedno spojrzenie może znaczyć więcej niż wypowiedziane słowa. Zasmakujesz zazdrości i zapoznasz się z wiernością. Lojalność stanie się dla Ciebie najważniejsza, a moje imię będzie dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
tylko proszę, nie buduj jej życia na kłamstwie.
|
|
 |
to mnie niszczy lecz to kocham, wiesz?
|
|
 |
on nigdy jej nie kochał. pozwolił tylko kochać siebie. frajerstwo godne podziwu, brawo
|
|
 |
Nigdy Cię nie miałam, więc dlaczego czuję, że Cię straciłam?
|
|
 |
Ktoś kto powiedział, że czas goi wszystkie rany, jest kłamcą. Czas pozwala jedynie nauczyć się najpierw przetrwać, a potem żyć z tymi ranami. Ale każdego ranka, natychmiast po otwarciu oczu czuje się te rany. I zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność. Od niej można uciekać, ale nie można uciec.
|
|
 |
pochłaniałam litry wódki dopóki moja wątroba nie zaczęła boleć, pochłaniałam ulubione LM'y dopóki moje płuca nie zaczęły odmawiać wymiany tlenu, pochłaniałam Twoją miłość dopóki serce uświadomiło mi, że to fikcja.
|
|
 |
jesteśmy cholernym przypadkiem na to, jak związek niszczy przyjaźń.
|
|
 |
mam dziurę w sercu, jakiś emocjonalny roller coaster
|
|
 |
Najbardziej lubię gdy opiera mi się o kark. Wtedy czuję jego oddech, dreszcz przeszywający mnie po całym ciele. Czas, który ucieka. Czas który się zatrzymał tylko dla nas obojga. Usta szukające siebie, oczy szukające miłości. Obawiam się , że ta chwila może prysnąć jak bańka mydlana. Nie odważam się oddychać, błagam, by trwało to wiecznie.
|
|
|
|