 |
zdajesz sobie sprawę, jak nienawidziłam życia? jak każdego dnia, wylewałam tyle łez, za każdym razem gdy ktoś coś o Tobie wspomniał przywoływały mi się wspomnienia, tak, te cholerne wspomnienia właśnie wywoływały tyle łez. zdajesz sobie sprawę, że to już minęło? że znowu jesteś przy mnie, że z dnia na dzień stałam się jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie? nie mogę uwierzyć w swoje szczęście.
|
|
 |
to ją powoli zabijało od środka, słabła z dnia na dzień.
|
|
 |
boję się wiecznej samotności. nie dlatego, że ktoś nie będzie mnie chciał, tego się nie obawiam. obawiam się tego, że nie będę w stanie pokochać kogoś na tyle mocno, by związać się z nim tak na zawsze, do końca swoich dni.
|
|
 |
Betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno,
siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
 |
teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam co tylko sie da .
|
|
 |
Jestem żywym argumentem tego, że człowiek nie uczy się na błędach.
|
|
 |
16:16 - tak, ja cię też. // szeejk ♥
|
|
 |
wspomnienia to namiastka tego , co zostało Nam po przeszłości . [ yezoo ]
|
|
 |
jak śmieszna może być ludzka naiwność? // szeejk
|
|
 |
Czy tęskniłabyś za mną, gdybym wyszedł i nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie - ja bym oszalał!
|
|
 |
Splecione palce , dwóch dłoni . Uśmiechy , których nic nie zdoła zmazać z dwóch twarzy . I uśmiechnięte serca , których nic nie rozdzieli . ( dzyndzel )
|
|
|
|