głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pn_dziobak

Nie obiecuje Ci być bezbłędna   najlepsza czy idealna . Ale obiecuje być zawsze   pomimo wszystko   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 25 października 2012

Nie obiecuje Ci być bezbłędna , najlepsza czy idealna . Ale obiecuje być zawsze , pomimo wszystko | dzyndzelek

„Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego  najmocniejszego  najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku  brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku  pięćset kwasów  worek grzybków  tubę kleju większą od ciężarówki  basen benzyn tak duży  żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.”

dzyndzelek dodano: 25 października 2012

„Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.”

A teraz przyjdź   spójrzmy sobie w oczy  zapomnijmy o wszystkim i zacznijmy od nowa .

dzyndzelek dodano: 25 października 2012

A teraz przyjdź , spójrzmy sobie w oczy, zapomnijmy o wszystkim i zacznijmy od nowa .

chce umrzeć.

niedopieszczona dodano: 24 października 2012

chce umrzeć.

nawet nutella stracila smak.

niedopieszczona dodano: 24 października 2012

nawet nutella stracila smak.

5 dni temu minęły 2 lata jak jestem z wami na moblooo !   dzyndzuś .

dzyndzelek dodano: 22 października 2012

5 dni temu minęły 2 lata jak jestem z wami na moblooo ! | dzyndzuś .

Coś uporczywie ciągnęło ją do niego . Może   to że był chamem i lowelasem sprawiało   to że nie mogła się jemu oprzeć ?   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 20 października 2012

Coś uporczywie ciągnęło ją do niego . Może , to że był chamem i lowelasem sprawiało , to że nie mogła się jemu oprzeć ? | dzyndzelek

jak to jest być singlem ? normalnie   tylko się trochę więcej pije i pali .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 20 października 2012

jak to jest być singlem ? normalnie , tylko się trochę więcej pije i pali . | dzyndzelek

Zapchać dymem tytoniowym zmartwienia   zalać wspomnienia wódką .

dzyndzelek dodano: 20 października 2012

Zapchać dymem tytoniowym zmartwienia , zalać wspomnienia wódką .

Zaskoczyło mnie to jak szybko z osoby anonimowej zmieniłeś się w osobę którą kocham . Magia kurwa .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 19 października 2012

Zaskoczyło mnie to jak szybko z osoby anonimowej zmieniłeś się w osobę którą kocham . Magia kurwa . | dzyndzelek

żegnaj mój niedoszły kochanku   żeganjcie moje niespełnione marzenia .

dzyndzelek dodano: 19 października 2012

żegnaj mój niedoszły kochanku , żeganjcie moje niespełnione marzenia .

Chociaż wszyscy inni dookoła  we mnie zwątpili  on  pozostawał niewzruszony.  kiedy leżałam na wielkim łóżku  pod tobołem kołdry i koca   ciągnął mnie za rękę  związywał włosy w koczek   zakładał trampki na stopy i  zabierał na zielone pole.  Kazał mi usiąść na przeciwko  siebie i bluźnić. W tym jednym  momencie pozwalał mi używać najgorszych przekleństw   jakie znałam. Po moim potoku  słów był w stanie określić  czy  czuję się choć odrobinę lepiej.  jeśli nie  kazał mi płakać.  Mówił  że jesteśmy z dala od ludzi więc mogę nawet drzeć  ryj. I tak robiłam. W  najgorszych momentach  szarpałam go za szarą bluzę   szczypałam  a potem  gdy  cała złość i cały ból ze mnie uchodził  przytulał mnie tak  mocno  że ledwo łapałam  oddech. Zawsze wiedział   czego mi trzeba.

niedopieszczona dodano: 18 października 2012

Chociaż wszyscy inni dookoła we mnie zwątpili, on pozostawał niewzruszony. kiedy leżałam na wielkim łóżku pod tobołem kołdry i koca, ciągnął mnie za rękę, związywał włosy w koczek, zakładał trampki na stopy i zabierał na zielone pole. Kazał mi usiąść na przeciwko siebie i bluźnić. W tym jednym momencie pozwalał mi używać najgorszych przekleństw, jakie znałam. Po moim potoku słów był w stanie określić, czy czuję się choć odrobinę lepiej. jeśli nie, kazał mi płakać. Mówił, że jesteśmy z dala od ludzi więc mogę nawet drzeć ryj. I tak robiłam. W najgorszych momentach szarpałam go za szarą bluzę, szczypałam, a potem, gdy cała złość i cały ból ze mnie uchodził, przytulał mnie tak mocno, że ledwo łapałam oddech. Zawsze wiedział, czego mi trzeba.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć