 |
Bo zawsze gdy chcę walczyć to czuję, że coś stracę
|
|
 |
Chciałbym zbudować sobie świat jak z seriali
choć gdy zaczynasz coś tworzyć zaraz na łeb Ci się wali
|
|
 |
Wiedzieć co jest fałszem, a co faktem w tym pojebanym bagnie,
gdzie życia rytm często mija się z taktem
|
|
 |
Chciałbym patrzeć i rozumieć, słuchać i słyszeć prawdę
Żyć ile się da a nie się bać, że skończę nagle
|
|
 |
Chciałbym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień
znów i pieprzyć cały blichtr, którego słuch napędza setki istnień
|
|
 |
I nie upadłem pomimo tylu potknięć
W duszącym ścisku trzeba się rozpychać łokciem
|
|
 |
Skumaj że czasami sam zapominam co to umiar
|
|
 |
kłamstwo za kłamstwem,kłamiesz byleby było arcydobrze, genialnie ci idzie.. kłam dalej
|
|
 |
Czekałem, kiedy powiesz mi, że
Jesteś dla mnie, jesteś ze mną,
Że ja i Ty to coś co jest na pewno, że jest naprawdę.
Że to co było między nami, wciąż jest i wciąż jest ważne i...
|
|
 |
Tak bardzo byłaś mi potrzebna,
Tak bardzo chciałem być potrzebny Ci,
Niezbędny, tak jak Ty mi, do dziś.
|
|
 |
Tak bardzo chciałem być z Tobą i zawsze być już czuły i dobry
To takie złe gdzie idę i po co
To jaki jestem jest takie niemądre
|
|
|
|