 |
|
Daj mi szczęśliwie pokochać, zapomnij o mnie...
|
|
|
|
Mam klucz dla Ciebie, chodź naprawimy wszystko.
|
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i
nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół.
I nie ma Cię, i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! Kocham! Wciąż Cię kocham kurwa!
I nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.
|
|
|
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź.
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
|
|
I tell my love, to wreck it all. Cut out all the ropes and let me fall.
|
|
|
|
Może zadzwoniłbym do Ciebie z budki mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny.
|
|
|
|
Ciągle nasuwa mi się to głupie pytanie dlaczego.. ? dlaczego tak bardzo mi na nim zależy !? .. przecież wiele razy mnie skrzywdził, wiele razy przez niego płakałam .. wiele razy mnie rozczarował .. Ale ja nadal cos do niego czuje i o nim mysle tylko nie wiem czy potrafiłabym znowu z nim być znowu przeżyc to samo
|
|
|
|
Po rozstaniu brakowało mi go tak cholernie przez miesiąc & potem udawałam że już mnie nie obchodzi starałam się o nim nie myśleć, zapomniec o tym ale się nie dało . spotykałam się z kim można byle tylko nie być samym i żeby nie usiaść i nie wspominac tego. Okłamywałam sama siebie mówic ze nic do niego nie czuje ze o nim nie mysle . ale to było mocniejsze ode mnie pewnego dnia nie wytrzymałam siedząc przy znajomych zaczełam ryczec łzy leciały mi po policzku nic nie mogłam zrobić . nikt nei wiedział dlaczego ?bo już przecież o nim nie myślałam . mówiłam o nim same złe rzeczy żeby się pogodzic ze nie jest już mój ze już nie jesteśmy jednością . myślałam że to mi pomoze lecz nie przez to byłam wsciekłą na siebie ze mogłą cos takiego o nim myśleć.. wtedy przypomniały mi się wszystkie chwile znowu ! nie było dnia kiedy nie pomyślałam o nim. Ciekawe czy on ma to samo ?
|
|
|
|
mieć racje przekrzykiwaliśmy siebie ale i tak potem się uśmiechaliśmy całowaliśmy i nie wazne o co się połócilismy czy wkurzyliśmy i tak po chwili będzie to samo uśmiech pocałunek. A my ? my będziemy niezmiernie szczęśliwi. Będziemy zawsze dla siebie wtedy kiedy będziemy tego potrzebować będziemy zawsze dla nas będziemy zawsze przy sobie. zawsze a tak krótko trwa.. W ten dzien. już tak nie było . wtedy już nie wytrzymaliśmy .. mi zaczęły lecieć łzy i jemu tez .. nie ogarnęliśmy już nic .. stwierdziliśmy ze to koniec .. ten ostatni uścisk na pożegnanie i ten buziaak .. ; < Teraz zostały mi po nim wspomnienia jego koszulka, archiwum z naszymi rozmowami, smsy i łzy..Teoretycznie to już koniec, ale w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
|
pamietam jak było zimnoo i potrafiliśmy z godzine stac przytuleni nie puszczając się choc na skunde, te gerbery od niego te buziaki, te przeprosiny, jak miałam małę woszki i czekałam az mnie przeprosisz bo tak bardzo to lubiłam, przypomniałam sobie juwenalia, nasza piosenka 2paca dopefiends diner, te spotkania, wypisywanie dziennie po 2oo smsów , i jak zawsze mi powtarzał że z żadną nie będzie tak jak zemną, żadna go nie zrozumie tak jak ja,
|
|
|
|
nie żyliśmy już tylko dla siebie . od tamtej pory zaczęły się łzy i kłamstwa . to było takie pomieszane . sami nie wiedzieliśmy co się dokładnie stało . juz miał byc koniec gdy powiedziałam ze mamy dla siebie jeden tydzień ten ostatni i miał być najlepszy był tylko dla nas to był cudowny tydzień on sie starał ja tez wszystko było okey : ) z 31 lipca a 1 sierpnia była nasza rocznica stu dni nie widzieliśmy się byłam chora leżałam w domu ale i tak o 00:00 pisaliśmy ze soba jak bardzo sie kochamy, nigdy nie zapomnimy, będziemy zawsze dla siebie, tak bardzo chciałam się wtedy do niego przytulić i zasnąć w jego ramionach tak bardzo to uwielbiałam. jak spotkaliśmy się w parku i byłam strasznie zmęczona to i tak przychodziłam by tylko go zobaczyć a wtedy on pozwalał mi oprzeć sie o siebie zamknąć oczy i śnic.
|
|
|
|
A więc jeśli ktoś stał Ci się obojętny to po chwili znajdzie się moment, gdy zabraknie Ci Jego obecności bardziej niż kiedykolwiek. I teraz nasuwa mi się na mysli mój były .. tak już były .... byliśmy ze sobą dość czasu by sie do siebie zbliżyć, poznać sie od złe i dobrej strony, za kochać sie bez odwołania, myśleć ciągle o sobie, spotykać sie w każdej możliwe wolnej chwili, żyć tylko dla drugiej połówki dla niego . tak bardzo go uwielbiałam
|
|
|
|
Dodaj komentarz
