 |
|
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 20 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa.
|
|
 |
|
Jeszcze długo będę odwracać głowę na dźwięk twojego imienia. < 3
|
|
 |
|
uczę milczenia we wszystkich językach.
|
|
 |
|
Chodźmy do mnie dziś,
obejrzymy długi film,
odnajdziemy siebie w nim,
z dłonią w dłoni.
Nie pójdziemy spać.
Przepłyniemy noc na wznak,
zanim coś się zmieni w nas
i zapomnisz.
Chciałbym coś ci dać,
ale nie wiem co.
Nawet nie stać mnie
na odważny krok,
a do gwiazd...
za daleko stąd.
Mówią, że to żart,
przezroczysty domek z kart.
Mówią, że nie mamy szans,
tak jak oni.
Chciałbym coś ci dać,
ale nie wiem co.
Nawet nie stać mnie
na odważny krok,
a do gwiazd...
Nie zabiorę cię
w fantastyczny lot,
mamy tylko nas,
mamy tylko to,
a do gwiazd...
za daleko stąd.
Jeśli we mnie zwątpisz,
nie uwierzę w to.
Jeśli się nie boisz,
to chodź
no chodź !
Chciałbym coś ci dać,
ale nie wiem co.
Nawet nie stać mnie
na odważny krok,
a do gwiazd...
Nie zabiorę cię
w fantastyczny lot,
mamy tylko nas,
mamy tylko to,
a do gwiazd...
za daleko stąd.
mamy nas...
mamy tylko to. Video- fantastyczny lot
|
|
 |
|
Znowu myślę tylko o nim
Mało śpię i niewiele jem
Myśli plączą się w mojej głowie
Niedaleko poza mną umarł dzień
Gwiazdy patrzą coraz senniej
W mym pokoju żegluje zmierzch
A wierzyłam: będzie jeszcze piękniej,
Że gdy tylko zechcę mogę przestać kochać cię
Ale teraz wiem...
Ty kochasz ją, nie mnie
I nie wiesz jak to rani mnie
W sercu chowam żal wiedząc, że
Kochasz ją, nie mnie
Wiatr kołysze mnie lekko i spokojnie
Jak w cichym i słodkim śnie
Jeśli ty jesteś moim aniołem,
Proszę, usiądź obok mnie wygodnie, przyznaj się
Czy wiedziałeś, że...
On kocha ją, nie mnie
Czy nie wiesz, jak to rani mnie?
W sercu czuję ból, w oczach łzy
Powiedz teraz mi...
Czy kochasz ją, nie mnie?
Czy wiesz, co ze mną dzieje się?
Nie ukrywam jak jest mi źle
Kochasz ją, nie mnie...
Ty kochasz ją, nie mnie
Czy teraz będzie tak jak chcę?
Znowu zacznę żyć wiedząc, że
kochasz ją, nie mnie...
Urszula- Anioł wie
|
|
 |
|
Tak. Kiedyś powiem Ci wszystko. Dosłownie wszystko. O tym jak to było między nami. O tym jak się czułam. Jak cierpiałam. I jak cholernie Cię kochałam. Tak. Kiedyś na pewno Ci to powiem./ dziewczynka.z.zapalkami
|
|
 |
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę , wyjdę na
ulicę i spojrzę na Ciebie. Ale spojrzę tak inaczej. Nie
tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi
które przykrywa miłość. Podniosę do góry rzęsy i nie
poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić
mocniej. I ręce będą mogły opanować drżenie.
Chciałabym spojrzeć nie jak zauroczona dziewczyna ale jak
zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym
doczekać takiego dnia kiedy zobaczę Ją i Ciebie i się
uśmiechnę. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Prawdziwie.
Prawdziwy uśmiech, bez bólu.
Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
 |
|
Gdy mnie pokochasz to pamiętaj że pozwolę Ci robić z sobą wszystko, jak niema lalka w obliczu wyższej siły, zbyt mocno podniecona.
|
|
 |
|
I niech utonę w gorących wodach mórz, cichych westchnień wyssanych z Twoich ust. :**
|
|
|
|