 |
Nie umiem cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość,
ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć z tobą w deszczu.
|
|
 |
jakby chcieli nadrobić te wszystkie
lata niespojrzeń, niespotkań, niedotknięć
|
|
 |
Nie mogę wymazać Cię, więc wezmę winę na siebie,
lecz wciąż nie mogę zaakceptować tego, że jesteśmy do siebie zrażeni.
|
|
 |
sprawiacie, że wydaję się sama sobie bardziej bezuczuciowa niż jest to naprawdę. tym całym płakaniem, wpieprzaniem pudła lodów, tęsknieniem i nuceniem pod nosem jego ulubionej piosenki... to przez was faceci stają się ciepłymi kluchami, a ja coraz zimniejsza.
|
|
 |
nienawidzę takich sztuk, to naprawdę podłe,
znajdź własnego faceta, od mojego się odklej
|
|
|
|