Nie jest dobrze, budzę się z myślą by się położyć. Wszystko co robię, robię byle zrobić, zarobić tyle by mieć z głowy wkurwioną rodzinę. Byle do nocy za szmaty zaciągnąć dzień jak rolety i zamknąć oczy.
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.