 |
|
chyba robię krok w przód, choć nic się nie zmienia
|
|
 |
|
Jesteśmy razem ponad rok, przeżyliśmy mnóstwo kłótni, rozstań, kłopotów.. Zawsze to Ty odwracałeś się ode mnie nigdy nie mogłam na Tobie polegać, wygadać się czy po prostu przytulić się do Ciebie gdy było mi smutno. Za każdym razem gdy zrywałeś, czułam się jak gdyby cząstka mnie umierała, zawsze to ja się starałam żeby wszystko wróciło do normy, za wszelką cenę chciałam Cie mieć przy sobie. I wiesz co ? Chyba na tyle we mnie umarło, że nawet nie czuje ten miłości, w sumie to nie przypomina w żaden sposób miłości to po prostu lęk przed tym że mogę stracić Ciebie. Mogę stanąć na nogi i być kimś lepszym bez Ciebie, robić mnóstwo rzeczy na które Ty do tej pory mi nie pozwalałeś, mogę pobiec na koniec świata z uczuciem, że nikt nie już nie będzie traktować jak zabawkę, ale wiesz co? Chyba zostanę z takim skurwysynem jak jesteś.
|
|
 |
|
ten świat zmienia się w mgnieniu oka, zawsze czekamy na coś i z szczęściem w oczach doczekujemy tych magicznych chwil, ale jest także ten czas kiedy znów wszystko się sypie, kiedy nie masz ochoty nawet wstać z łóżka, kiedy codzienne błahostki Cie przerastają, kiedy wyżywasz się na wszystkich, którzy obdarowują Cie miłością. Jest dziwnie, niby święta za pasem, nowy rok czeka pełen wyzwań i siły do walki, a niby wszystko co dotychczas było najważniejsze staje się czymś , co do życia w ogóle nam jest nie potrzebne..
|
|
 |
|
Kocham Cię jaką jesteś, nie jaką chcę Cię mieć,
bo to, jaką jesteś, taką chcę Cię mieć.
|
|
 |
|
"Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą Twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych."/Słoń
|
|
 |
|
"Wiesz ziom, bierz to i rozpal blanta, bo to jest miłość, a nie przypadkowa randka."/Arab
|
|
 |
|
Olej to wszystko i weź mnie za rękę.
Nie mówię Ci, że wkoło będzie wtedy piękniej,
ale zobaczysz, łatwiej jest we dwoje
Otwórz mi drzwi, bo wciąż przed nimi stoję.
|
|
 |
|
Wiem, często jestem zwykłym chamem.
Nie piszę, nie dzwonię, później przesrane mam.
Spotykamy się, znów masz dystans do mnie,
I znowu z mozołem musimy sobie przypomnieć.
|
|
 |
|
" W tej dobranocce morał jest prosty: moje drogie dzieci, nigdy nie ufajcie obcym. Dziewczynki i chłopcy pogaście już światła. Słuchajcie tego co mówią do was ojciec i matka!"
|
|
 |
|
" Milczeć! Skoro krytykujesz nas w kółko, włóż w nos dwa ołówki i zajeb łbem o biurko."
|
|
 |
|
I po co patrzysz na ręce innym, jeżeli twoje nie są czyste dziś
Nie oceniaj mnie, nie jestem winny, sam potrzebuję czegoś więcej niż pustych słów, wiesz
|
|
 |
|
Nie wierzę w miłość ale wiem co to samotność. Nienawidzę samotności. Nie chcę byc sama. / i.need.you
|
|
|
|