 |
|
Po co twierdzisz, że to wielka przyjaźń i mnie kochasz, skoro jednoznacznie uważasz mnie za dziwkę. /improwizacyjna
|
|
 |
|
teoretycznie nie miała prawda, praktycznie może coś w tym jest. /improwizacyjna
|
|
 |
|
-grozisz mi? -tak. -pozwę Cię, groźby są karalne. -nie zrobisz tego. -jak nie jak tak, pójdziesz siedzieć i napalony murzyn Cię w celi zgwałci. -a tym murzynem będziesz Ty. -pierdol sie. -hahahahaha, jełop. /improwizacyjna&..
|
|
 |
|
to dziwne uczucie kiedy wykręcam jej numer telefonu - brak sygnału. chwilę potem miły głos kobiety informuje mnie że ' nie ma takiego numeru. ' \ ms.inlove
|
|
 |
|
Po kłótni z przyjaciółką, wyszłam z pokoju próbując ukryć spływające po policzku łzy. W korytarzu natrafiłam na niego, widząc to, wytargał mnie na klatkę i posadził na schodach. Ukucnął przy mnie i karząc mi spojrzeć na niego, wziął moją twarz w obie ręce, kciukami ścierając słone kropelki. -O co chodzi? -wydukał. -Pokłóciłam się z nią, bo ona ma racje, jestem szmatą. Wybuchłam jeszcze większym płaczem, próbował mnie uspokajać w końcu zacisnął ręce na moich ramionach, i patrząc swoimi czekoladowymi oczkami -Posłuchaj mnie teraz uważnie, dobra? Ona jest pijana, i nie wie co mówi, na pewno tak nie myśli a ty nią nie jesteś, pijaku. I nie wal mi tym sztucznym uśmiechem bo serio go rozpoznaje mała. -Spieprzaj idioto. Powiedziałam, po czym z całej siły wtuliłam się w niego. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Czas zrozumieć jak kruche jest życie, jak codziennie jesteśmy światkami tragedii, jak często odbierane jest życie własnie młodym osobą, i choć nie raz nie jesteśmy z nimi z żaden sposób związani, coś w środku drga, dając wyraz współczucia który obejmuję całą postać. /improwizacyjna
|
|
 |
|
kolejny rok na spierdolenie tego wszystkiego na czym nam zależy. \ ms.inlove
|
|
 |
|
Ten cholernie podły i przytłaczający nastrój, ten brak ochoty na stawienie się rzeczywistości. /improwizacyjna
|
|
 |
|
I have been trapped in this science fiction house
Now you sayin' step outside, open your mind
I've been around for a while now, tryin' to cause some thought you know why
False projection of my mind, memories I cannot hide. /Tola.
|
|
 |
|
'przecież zawsze wracam nawet z najdalszej podróży' - wróć z tej również, proszę. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Od dziś, od teraz, dokładnie od tego momentu odzwyczajam się. Od czego? od wyczekiwania koperty z Twoim imieniem w prawym dolnym rogu monitora, od chęci opowiadania Ci co u mnie. Od mówienia o całym dniu, od śmiania się z Twoich tekstów. Od nadziei, że się zmienisz, od martwienia się od Twoją osobę. Od planowania, od kłótni, od rozpierdalania, od włażenia sobie na banie, od wszystkiego co z tobą związane. Tak, po prostu wiesz? czas najwyższy. Po prostu odejść, zostawić pieprzoną przeszłość z Tobą za sobą, zrozumieć, że 'naszej' przyszłości nie będzie. Pojąć to, uzmysłowić, i przestać żyć jebanymi złudzeniami. Przestać żyć Tobą, być daleko, skupić się na kimś, kto istnieje przy mnie, fizycznie, a nie rujnuje psychicznie. Koniec, zrozum mała, do cholery. /improwizacyjna
|
|
|
|