 |
nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość
|
|
 |
I trudno powiedzieć co czuła chodząc tamtędy samotnie w środku nocy. Ubrana w szarą rozciągniętą bluzę z nadrukiem nike i czarne krótkie spodenki. Z wsadzonymi w uszy słuchawkami i przeraźliwą pustką w oczach.Kąciki jej ust ani drgnęły , tak jak i rysy jej twarzy i tylko sporadycznie wydobywające się spod osłony naturalnie długich rzęs łzy zwracały na siebie uwagę. Mijały minuty a ona mijała kolejne alejki w parku , z dala usłyszeć można było ciche pochrapywania bezdomnego , z drugiej strony dochodziły wrzaski melanżujących kolesi. Nie słyszała ich , nie widziała , w tamtym momencie nie zwróciłaby uwagi nawet na podbiegającego w jej kierunku mężczyznę z kominiarką na głowie i nożem w ręce. Była całkiem odległa od rzeczywistości , zupełnie gdzie indziej , swoimi myślami , swoją duszą a przede wszystkim sercem / nacpanaaa
|
|
 |
nic nie było dla mnie tak ważne, jak to, że mogłam z nim być
|
|
 |
Zaciągam się Tobą choć wcale na pale.
|
|
 |
Moja mama zawsze mówiła, że to, co utracimy prędzej, czy później do nas wróci. Chociaż nie zawsze wtedy, kiedy tego chcemy.
|
|
 |
Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół.
|
|
 |
jesteś moją lampką przy łóżku , moją malinową herbatą , ołówkiem w piórniku , pierścionkiem na ręce, porannym uśmiechem i bałaganem w głowie.
|
|
 |
wakacje - i nagle przestajesz liczyć czas do następnego weekendu.
|
|
 |
Odrobina Twojej miłości, której potrzebuję jak powietrza.
|
|
 |
Kocham Cię każdym centymetrem mojego ciała. Każdy milimetr jest oddany właśnie Tobie
|
|
 |
Rozczarowania trzeba palić, a nie balsamować.
|
|
 |
swoim spojrzeniem ukradłeś cały mój świat
|
|
|
|