|
Jego głos dobitnie odbijający się echem w mojej głowie. Zaszklone oczy, drżące dłonie i ostatnie słowa idealnie zapisane w pamięci. / ciamciaa ♥
|
|
|
Jest w nim coś tak niesamowitego, nieziemskiego. Coś co nie pozwala chodź na chwilę oderwać oczu od jego osoby. Tęczówki, w których widnieje masa radości i dłonie, które dają bezpieczeństwo. Usta, które tak nieziemsko wypowiadają najbanalniejsze słowa. Serce, które bezgranicznie kocha tylko jej osobę. / ciamciaa ♥
|
|
|
Nienawidzę jesieni. Tej popierdolonej do granic możliwości pogody. Cholernego zimna i otaczającej mnie szarości. / ciamciaa ♥
|
|
|
nie mogę doczekać się kiedy wszystko pokryje gruba warstwa białego puchu. Kiedy wciągnę na dłonie ciepłe rękawiczki, owinę się wełnianym szalem i wyjdę stoczyć pierwszą bitwę. Odgłos ugniatającego się pod nogami śniegu, przeraźliwy krzyk podczas ucieczki i rzucanie śnieżkami. Dajcie mi już zimę. / ciamciaa ♥
|
|
|
muszę ogarnąć ten burdel w mojej głowie, bo jeszcze chwila i zalęgną się tam dziwki. // ciamciaa ♥
|
|
|
Usiadł przed nią i układając dłoń na jej policzku uśmiechał się delikatnie. Wzrokiem przeszywał jej drobne, bezbronne ciało. Jednym gestem sprawił, że ponownie go pokochała. Bezgranicznie tak już na amen. / ciamciaa ♥
|
|
|
co Ty możesz o mnie wiedzieć ? nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wtedy wkurwi. wiesz jakie jest moje drugie imię ? ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? jaki jest mój ulubiony kolor? na której stronie łóżka lubię spać? przy jakim kawałku się rozpływam, a jaki wywołuje u mnie łzy? czy jadam śniadania? jaką kawe pijam? czy mieszam wódkę? jakie jest moje marzenie? o czym myślę przed snem? jak reaguję na niektórych ludzi? co kocham ? czego nienawidzę ? jakie mam poglądy na różne sprawy ? czy nadal chcę zostać psychologiem? od czego jestem uzależniona? jaką wodę piję ? co jadam na obiady? masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? no właśnie, gówno o mnie wiesz. // ciamciaa ♥
|
|
|
I nie wiem na co czekam, na co liczę i czego oczekuję. Przecież to śmieszne.. Z dnia na dzień próbuję ogarnąć to co się dzieje. Ten pieprzony bałagan,który coraz bardziej mnie przytłacza. nie daje normalnie żyć, lecz za mało sił, za mało by poukładać wszystko tak jak trzeba. / ciamciaa ♥
|
|
|
Płynące po policzkach łzy, nieuleczalna rana na sercu i widok jej leżącej na szpitalnym łóżku. Drżącymi wargami, ostatkiem sił wyszeptała "nie zapomnij o mnie !". / ciamciaa ♥
|
|
|
Tylko jego obecność chce czuć każdego dnia. / ciamciaa ♥
|
|
|
Idąc przez park otaczała ją masa przeróżnych ludzi. Zapłakani, smutni wracali powolnym krokiem z cmentarza gdzie przed chwilą prowadzili monolog do najukochańszej osoby na świecie. Z łzami w oczach zapewniali, że tu nie dzieje się nic ciekawego, opowiadali co nowego w rodzinie i jak brak ich osoby odczuwa każdy. Serce biło nierównym rytmem a policzki pokrywały się łzami, odbijając się w słońcu jak tafla jeziora. Wrócą tam. Kolejny raz tego dnia pójdą oznajmić jak bardzo za nimi tęsknią. Każdego dnia coraz bardziej. / ciamciaa ♥
|
|
|
Ręce złożone jak do pacierza, bolące kolana a to wszystko po to aby anioły wreszcie mi Cię oddały. / ciamciaa ♥
|
|
|
|