głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika phajoe

 Czeka wciąż na palec Boga  a dostaje fuck losu.

incalculable dodano: 26 października 2012

"Czeka wciąż na palec Boga, a dostaje fuck losu."

bo czasem po prostu nieważne jest to  jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.

xxxlenkkkaxxx dodano: 24 października 2012

bo czasem po prostu nieważne jest to, jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.

  muszę Ci coś powiedzieć.   mruknął pod nosem z szarmanckim uśmiechem.   że już mnie nie chcesz i niszczę Ci życie?   spytałam robiąc smutną minę. zaśmiał się. chwycił mnie w pasie lekko przytulając. wbił we mnie swoje błękitne tęczówki  obserwując każdy ruch moich źrenic.   przestań  zawstydzasz mnie.   wypaliłam ukrywając twarz w dłoniach. znów się zaśmiał. śmiech był jego odpowiedzią. po chwili poczułam jak delikatnie łapie moje ręce. nie mogłam oprzeć się jego dotykowi  chwilę potem już byliśmy w siebie wpatrzeni. zapadła cisza.   wybacz  że przerwę tą romantyczną chwilę  ale chcę Ci powiedzieć tylko..   zaczął.   tylko?   spytałam podejrzliwie.   tylko tyle  że nie wiem co bym zrobił  gdybym miał teraz uczyć się żyć bez Ciebie.   rzekł zupełnie poważnie.   Ja..   nie dokończyła. przerwał mi pocałunkiem  pieczętującym jego słowa.

xxxlenkkkaxxx dodano: 24 października 2012

- muszę Ci coś powiedzieć. - mruknął pod nosem z szarmanckim uśmiechem. - że już mnie nie chcesz i niszczę Ci życie? - spytałam robiąc smutną minę. zaśmiał się. chwycił mnie w pasie lekko przytulając. wbił we mnie swoje błękitne tęczówki, obserwując każdy ruch moich źrenic. - przestań, zawstydzasz mnie. - wypaliłam ukrywając twarz w dłoniach. znów się zaśmiał. śmiech był jego odpowiedzią. po chwili poczułam jak delikatnie łapie moje ręce. nie mogłam oprzeć się jego dotykowi, chwilę potem już byliśmy w siebie wpatrzeni. zapadła cisza. - wybacz, że przerwę tą romantyczną chwilę, ale chcę Ci powiedzieć tylko.. - zaczął. - tylko? - spytałam podejrzliwie. - tylko tyle, że nie wiem co bym zrobił, gdybym miał teraz uczyć się żyć bez Ciebie. - rzekł zupełnie poważnie. - Ja.. - nie dokończyła. przerwał mi pocałunkiem, pieczętującym jego słowa.

Już się nie znamy i nie istnieję w Jego życiu. Ej  brat  tak  byłeś dla mnie jak brat. incalculable

incalculable dodano: 23 października 2012

Już się nie znamy i nie istnieję w Jego życiu. Ej, brat, tak, byłeś dla mnie jak brat./incalculable/

piękno? to tak naprawdę pojęcie względne. nie widzę piękna w idealnie dopasowanej sukience czy najpiękniejszych butach świata. dla mnie piękno to jego roześmiane oczy zerkające na mnie. to kąciki jego ust  tworzące ten niebywale piękny uśmiech.  to odbicie mojej twarzy w jego tęczówkach  spokojny rytm jego serca. on jest moim pięknem.

xxxlenkkkaxxx dodano: 23 października 2012

piękno? to tak naprawdę pojęcie względne. nie widzę piękna w idealnie dopasowanej sukience czy najpiękniejszych butach świata. dla mnie piękno to jego roześmiane oczy zerkające na mnie. to kąciki jego ust, tworzące ten niebywale piękny uśmiech. to odbicie mojej twarzy w jego tęczówkach, spokojny rytm jego serca. on jest moim pięknem.

Słowa nie są w stanie nic zmienić. Słowa nie są ważne. Są zbędne.

incalculable dodano: 22 października 2012

Słowa nie są w stanie nic zmienić. Słowa nie są ważne. Są zbędne.

 Kocha  lubi? Przecież wiesz  że nie.  Szops

incalculable dodano: 22 października 2012

"Kocha, lubi? Przecież wiesz, że nie."~Szops

But my dreams they aren't as empty. As my conscience seems to be. I have hours  only lonely.

incalculable dodano: 22 października 2012

But my dreams they aren't as empty. As my conscience seems to be. I have hours, only lonely.

Jeżeli niszczę siebie świadomie  to nikt na siłę nie jest w stanie mi pomóc. Tak  wiele zależy ode mnie. Sama siebie mogę zniszczyć. Czy to nie jest wspaniałe? Mój świat jest taki  jaki sobie stworzyłam. Często działam destrukcyjnie i przeżywam coraz silniejsze wstrząsy po kolejnym upadku. Wtedy moje ciało bywa dostosowane do rzeczywistości  przestrzega pewnych form współżycia z ludźmi. Żyje życiem biologicznym. W ciele tym powoli zaczynam dojrzewać JA. Dojrzewam w wielkim cierpieniu poszukiwania nowego  może sensu  może uczuć? To narasta  dochodzi do punktu kulminacyjnego i... widzę wokół siebie wielką pustkę. Tę pustkę czasami wypełnia ból. Tak nie można żyć. Ale czy potrafię inaczej  czy umiem zmienić swoje życie? Chciałabym tego sama dokonać. Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem  beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę  przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem  psychotropkiem  stukniętą wariatką. I nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie  jeszcze nie teraz.

incalculable dodano: 22 października 2012

Jeżeli niszczę siebie świadomie, to nikt na siłę nie jest w stanie mi pomóc. Tak, wiele zależy ode mnie. Sama siebie mogę zniszczyć. Czy to nie jest wspaniałe? Mój świat jest taki, jaki sobie stworzyłam. Często działam destrukcyjnie i przeżywam coraz silniejsze wstrząsy po kolejnym upadku. Wtedy moje ciało bywa dostosowane do rzeczywistości, przestrzega pewnych form współżycia z ludźmi. Żyje życiem biologicznym. W ciele tym powoli zaczynam dojrzewać JA. Dojrzewam w wielkim cierpieniu poszukiwania nowego, może sensu, może uczuć? To narasta, dochodzi do punktu kulminacyjnego i... widzę wokół siebie wielką pustkę. Tę pustkę czasami wypełnia ból. Tak nie można żyć. Ale czy potrafię inaczej, czy umiem zmienić swoje życie? Chciałabym tego sama dokonać. Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem, beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę, przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem, psychotropkiem, stukniętą wariatką. I nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie, jeszcze nie teraz.

w końcu nie wytrzymujesz  mówisz sobie ' dość! ' i siadasz w kącie. z oczu ukrytych w dłoniach sączą się gorzkie łzy  a Ty zagryzasz wargi do krwi  byle tylko z Twoich ust nie wydobył się głośny okrzyk bólu. w myślach masz jego twarz  jego słowa huczą Ci w głowie  niczym echo. powoli przestajesz zauważać  że paznokcie właśnie boleśnie wbijają Ci się w dłoń. ból miota Tobą na wszystkie strony  czujesz nieokrzesaną rozpacz i żałość. i wtedy nastaje ta chwila. coś w Tobie pęka. wstajesz  ocierasz dłonią zakrwawione wargi i słone łzy. siadasz i zaczynasz się śmiać. ' już koniec z uczuciami '   myślisz  czując gdzieś w środku okropną pustkę. to właśnie ten moment  kiedy serce zmienia się w kamień  a Ty? Ty trzymasz się jeszcze tylko ze względu na pieprzoną grawitacje.

xxxlenkkkaxxx dodano: 21 października 2012

w końcu nie wytrzymujesz, mówisz sobie ' dość! ' i siadasz w kącie. z oczu ukrytych w dłoniach sączą się gorzkie łzy, a Ty zagryzasz wargi do krwi, byle tylko z Twoich ust nie wydobył się głośny okrzyk bólu. w myślach masz jego twarz, jego słowa huczą Ci w głowie, niczym echo. powoli przestajesz zauważać, że paznokcie właśnie boleśnie wbijają Ci się w dłoń. ból miota Tobą na wszystkie strony, czujesz nieokrzesaną rozpacz i żałość. i wtedy nastaje ta chwila. coś w Tobie pęka. wstajesz, ocierasz dłonią zakrwawione wargi i słone łzy. siadasz i zaczynasz się śmiać. ' już koniec z uczuciami ' - myślisz, czując gdzieś w środku okropną pustkę. to właśnie ten moment, kiedy serce zmienia się w kamień, a Ty? Ty trzymasz się jeszcze tylko ze względu na pieprzoną grawitacje.

nie doceniałam go. z nich wszystkich to właśnie on był najbardziej zdolny do tego  by mnie skrzywdzić.

xxxlenkkkaxxx dodano: 20 października 2012

nie doceniałam go. z nich wszystkich to właśnie on był najbardziej zdolny do tego, by mnie skrzywdzić.

A w jego błękitnych tęczówkach widziałam iskry miłości a nie pragnienie zaliczenia panienki.   slonbogiem.

slonbogiem dodano: 14 października 2012

A w jego błękitnych tęczówkach widziałam iskry miłości a nie pragnienie zaliczenia panienki. / slonbogiem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć