głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika phajoe

  Jak to jest? Czujesz wtedy ulgę?   Nie wiem  nic nie czuję  wyłączam się  a to wszystko czego pragnę zaraz po przebudzeniu. incalculable

incalculable dodano: 2 marca 2013

- Jak to jest? Czujesz wtedy ulgę? - Nie wiem, nic nie czuję, wyłączam się, a to wszystko czego pragnę zaraz po przebudzeniu./incalculable/

Czy wam też brakuje patrzenia na świat przez oczy dziecka? Kiedy niebo było bardziej niebieskie  spojrzenie pełne blasku i szczęścia  nie znaliście prawdziwej definicji słów fałszywość  zdrada  rozczarowanie. Brakuje mi dziecka  które nie przejmowało się opinią innych  nie musiałam stwarzać pozorów szczęśliwej  bo taka właśnie byłam. Zagubiłam się gdzieś w dzisiejszym świecie  próbując przystosować się do otoczenia.  incalculable

incalculable dodano: 2 marca 2013

Czy wam też brakuje patrzenia na świat przez oczy dziecka? Kiedy niebo było bardziej niebieskie, spojrzenie pełne blasku i szczęścia, nie znaliście prawdziwej definicji słów fałszywość, zdrada, rozczarowanie. Brakuje mi dziecka, które nie przejmowało się opinią innych, nie musiałam stwarzać pozorów szczęśliwej, bo taka właśnie byłam. Zagubiłam się gdzieś w dzisiejszym świecie, próbując przystosować się do otoczenia. /incalculable/

Siedziałam na trybunach paląc fajka  nie zauważyłam kiedy zbliżył się kolega  usiadł obok ' Nie wiedziałem  że palisz  foczko' rzucił i szturchnął przyjacielsko w ramię '  Foczki czasem wolą zapalić zamiast skręcać innym karki  trzymaj.' Siedzieliśmy tak chwilę w ciszy  po czym ciekawość kumpla wzięła górę  bardzo rzadko można było mnie zauważyć z papierosem ' Ludzie  których kochałam jak rodzeństwo się skurwili  wycfanili  wykorzystali i zostawili dawno temu  minął już czas zawieszenia broni  planuję zemstę.'  odrzuciłam niedopałek w śnieg  czułam  że jestem gotowa ich zniszczyć  rehabilitowałam uczucia ze skutkiem śmiertelnym  nie czułam już żalu. Niektóre przeżycia zmieniły mnie nie do poznania. Podniósł się i wyciągnął do mnie rękę ' Pamiętaj  że zawsze możesz na mnie liczyć  młoda' uśmiechnęłam się i wstałam przy jego pomocy  ciesząc się  że mam jeszcze wsparcie w chociażby jednej osobie. incalculable

incalculable dodano: 26 luty 2013

Siedziałam na trybunach paląc fajka, nie zauważyłam kiedy zbliżył się kolega, usiadł obok '-Nie wiedziałem, że palisz, foczko' rzucił i szturchnął przyjacielsko w ramię '- Foczki czasem wolą zapalić zamiast skręcać innym karki, trzymaj.' Siedzieliśmy tak chwilę w ciszy, po czym ciekawość kumpla wzięła górę, bardzo rzadko można było mnie zauważyć z papierosem '-Ludzie, których kochałam jak rodzeństwo się skurwili, wycfanili, wykorzystali i zostawili dawno temu, minął już czas zawieszenia broni, planuję zemstę.' odrzuciłam niedopałek w śnieg, czułam, że jestem gotowa ich zniszczyć, rehabilitowałam uczucia ze skutkiem śmiertelnym, nie czułam już żalu. Niektóre przeżycia zmieniły mnie nie do poznania. Podniósł się i wyciągnął do mnie rękę '-Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć, młoda' uśmiechnęłam się i wstałam przy jego pomocy, ciesząc się, że mam jeszcze wsparcie w chociażby jednej osobie./incalculable/

 Pamiętam przełom  godzina prawdy  dach bloku  smak porażki  brak nadziei i ten żal w oku. Właśnie wtedy  ...  mi nadał kierunek  gdy wszystko strzelił chuj i chcesz skakać   lepiej spadaj w górę. Jeśli jesteś zdolny do tego  by zabić się  to jesteś zdolny do wszystkiego. Odwagi  postawisz się im. Nie masz nic do stracenia  do zdobycia wszystko  Bisz

incalculable dodano: 26 luty 2013

"Pamiętam przełom, godzina prawdy, dach bloku, smak porażki, brak nadziei i ten żal w oku. Właśnie wtedy [...] mi nadał kierunek, gdy wszystko strzelił chuj i chcesz skakać - lepiej spadaj w górę. Jeśli jesteś zdolny do tego, by zabić się, to jesteś zdolny do wszystkiego. Odwagi, postawisz się im. Nie masz nic do stracenia, do zdobycia wszystko" Bisz

W oczach zbierają się łzy  słyszysz tylko wycie sygnału karetki przez telefon i słowa rozmówcy  że 'to Twoja wina'. incalculable

incalculable dodano: 24 luty 2013

W oczach zbierają się łzy, słyszysz tylko wycie sygnału karetki przez telefon i słowa rozmówcy, że 'to Twoja wina'./incalculable/

Bezustanne uczucie jakby życie trzymało Ci na gardle nogę i podduszało w momentach  których najbardziej pragniesz szczęścia. incalculable

incalculable dodano: 23 luty 2013

Bezustanne uczucie jakby życie trzymało Ci na gardle nogę i podduszało w momentach, których najbardziej pragniesz szczęścia./incalculable/

Najzwyczajniej w świecie chciałabym od tego odpocząć.

incalculable dodano: 19 luty 2013

Najzwyczajniej w świecie chciałabym od tego odpocząć.

Oszaleć  zabić się  czy ciągnąć dalej?

incalculable dodano: 19 luty 2013

Oszaleć, zabić się, czy ciągnąć dalej?

A potem.. po prostu wrócić do swojego starego życia  które na pewno się zatrzymało i czeka na mnie  bo nikt inny tego gówna w moim zastępstwie nie dotknie.

incalculable dodano: 19 luty 2013

A potem.. po prostu wrócić do swojego starego życia, które na pewno się zatrzymało i czeka na mnie, bo nikt inny tego gówna w moim zastępstwie nie dotknie.

Jeśli to jest coś warte  to nigdy nie jest za późno  ani nigdy za wcześnie jak w moim przypadku  by być osobą  którą chcesz być. Nie ma limitu czasu. Przestajesz  kiedy chcesz. Możesz się zmienić albo nie. Tu nie ma zasad. Możemy uczynić z siebie coś najlepszego lub najgorszego.

incalculable dodano: 19 luty 2013

Jeśli to jest coś warte, to nigdy nie jest za późno, ani nigdy za wcześnie jak w moim przypadku, by być osobą, którą chcesz być. Nie ma limitu czasu. Przestajesz, kiedy chcesz. Możesz się zmienić albo nie. Tu nie ma zasad. Możemy uczynić z siebie coś najlepszego lub najgorszego.

Są jakieś dźwięki  kolory  kształty  zapachy  ale nic nie ma sensu. Nie układa się w spójny ciąg. Jest jakiś świat  kompletny  bogaty  wyglądający sensownie  ale błąkam się po nim  nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknęłam.

incalculable dodano: 12 luty 2013

Są jakieś dźwięki, kolory, kształty, zapachy, ale nic nie ma sensu. Nie układa się w spójny ciąg. Jest jakiś świat, kompletny, bogaty, wyglądający sensownie, ale błąkam się po nim, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknęłam.

Wiecie co robić http:  ask.fm incalculablebiczys :3

incalculable dodano: 11 luty 2013

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć