 |
możesz mnie wyleczyć z tych defektów które mam ja
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję,
Dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeję,
Chcę być Twoim cieniem, robić z Tobą mnóstwo rzeczy,
Życie z Tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć ;)
|
|
 |
Wczoraj ukradłbym dla niej pierścień z Saturna,
Ale dziś zachowała się jak ostatnia kurwa.
Ten ziomek co pomagał, by ten związek trwał.
To się domyślasz co zrobił?- już z nim nie będę chlał.
|
|
 |
Tu gdzie nikt nie wierzy w cuda - Ja przetrwałem,mam się dobrze
|
|
 |
upadam, wstaję, niezmiennie idę przed siebie
nie boję się porażek, strach to stan równowagi
|
|
 |
Ponownie jest zajebiście, jest kozacko, jest przejrzyście Tak być powinno i tak być musi... Więc po chuj się wpierdalasz w życie innych ludzi
|
|
 |
Na sumieniu brudy, których nie da się już uprać.
|
|
 |
a jeśli już spotkasz mnie to nie zabieraj mnie do domu znów. zabierz mnie do innego świata jak już.
|
|
 |
a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc,
uciekając w świat prawd lub wciągając dym w płuco
|
|
 |
Marze o wszystkich jutrach z Toba przeklinam wszystkie wczoraj bez Ciebie.
|
|
 |
choć szeptałam ci na ucho jesteś moją kokainą, miłość to tylko chemia pomyłka z serotoniną
|
|
 |
Odpowiedzialnośc biorę za wypowiedziane słowa nigdy w zyciu ci kurwo ręki nie podam kara i tak cię spotka spokojna głowa jak nie za zycia-to boj się Boga.
|
|
|
|