 |
zamykam oczy i widzę nas, Twoją głowę złożoną na moich kolanach, uśmiech jakim mnie obdarowujesz, blask tęczówek, które tak bardzo kocham. nie mówię, choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają, tylko patrzę, a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach, niszcząc misterny makijaż, Ty ocierasz je delikatnie, wiedząc, że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania, mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca, nie puszczę jej już nigdy.
|
|
 |
widzę Ciebie. jesteś wszędzie, w każdym milimetrze mojej duszy. czuję Ciebie. zapach Twojego ciała pomieszany z wonią perfum i szlugów zostawiasz na mojej skórze i ubraniach. jesteś perfekcyjnym idiotą. czasami postępujesz zbyt infantylnie, bywasz agresywny. to boli, ale nadal chcę spędzać z Tobą każdą sekundę mojego życia. patrzę w czekoladowe tęczówki i wymiękam. rozmawiamy całymi godzinami, o wszystkim i o niczym. kłócimy się i wyzywamy, godzimy i całujemy. wybaczamy sobie. staję się odpowiedzialna i rozważna, by choć odrobinę poskromić Twoją spontaniczną duszę. często marzymy i planujemy przyszłość, chociaż nie powinniśmy tego robić. uwielbiam całować Twoje obojczyki i powtarzać Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. wiara jest najważniejszą czynnością w życiu, dzięki niej możemy zrealizować każdy, nawet najbardziej irracjonalny plan. szczęśliwa? bardzo, dzięki Twojej obecności.
|
|
 |
- co Ci jest? - Ty mi jesteś.
|
|
 |
Przedstawienie się skończyło. Księżniczko ukłoń się. Od teraz już nie znaczysz nic.
|
|
 |
Nie podchodź. Nie patrz. Nie dzwoń. Nie pisz. Zapominam.
|
|
 |
I never meant to let you all down.
|
|
 |
Mógł zrobić jeden krok, by ją mieć. Nie zrobił.
|
|
 |
Dla mnie umarłeś wtedy, gdy zaczęłam prawdziwie żyć.
|
|
 |
Za dużo słów padło ,aby powstrzymać ten deszcz .
|
|
 |
Nabierzesz kiedyś powietrza, tak bolesnego powietrza, że rozsadzi Ci płuca i nawet serce
|
|
 |
Niezapomniane chwile i Ty, tak bardzo nie mój
|
|
|
|